ZNP zgadza się na propozycję koalicji

PO i PSL porozumiały się z Lewicą w sprawie świadczeń przedemerytalnych dla nauczycieli. Mają je otrzymać pedagodzy, którzy urodzili się przed 1970 rokiem

Publikacja: 05.12.2008 01:50

Oznacza to, że Lewica poprze w Sejmie poselski projekt koalicjantów. Zaakceptował go też Związek Nauczycielstwa Polskiego, którego szef Sławomir Broniarz spotkał się wczoraj z szefami klubów Lewicy, PO oraz PSL.

– Dla nas ważne jest, by nauczyciele do 2024 roku mogli odchodzić na emerytury w wieku 55 lat i takie są ustalenia, które zaakceptowaliśmy – twierdzi Broniarz. Nie wyklucza jednak, iż w ostatecznym projekcie, jaki posłowie przedstawią w Sejmie, wiek, w jakim będzie można uzyskać świadczenie, będzie się wydłużał.

Ostateczny projekt ustawy o świadczeniach kompensacyjnych dla nauczycieli koalicja ma przedstawić dziś. Prawo do nich będą mieli pedagodzy urodzeni najpóźniej w 1969 r., mający 30-letni okres ubezpieczenia i 20 lat pracy przy tablicy. Najprawdopodobniej od 2015 r. zacznie być wydłużany wiek uprawniający do takiego świadczenia – co roku będzie podwyższany o sześć miesięcy. I wówczas po 2024 r. nauczyciele przechodziliby już na emeryturę w wieku 60 lat – kobiety i 65 – mężczyźni.

Świadczenia mają wynosić 80 proc. emerytury liczonej dla osoby 60-letniej. Nie będzie można ich łączyć z pracą w zawodzie. Poza tym nauczyciele, którzy z nich skorzystają, utracą prawo do rekompensaty z ustawy o emeryturach pomostowych (dodatku do emerytury dla osób, które straciły przywileje emerytalne).

Koszty świadczeń kompensacyjnych dla budżetu są szacowane na 5 mld zł. Będzie mogło z nich skorzystać ok. 179 tys. pedagogów.

– Do 2020 roku koszt wypłaty emerytur pomostowych dla wszystkich innych zawodów wyniesie ok. 5,5 mld zł. Oznacza to, że ustępstwo wobec nauczycieli zwiększa niemal dwa razy koszty świadczeń, które umożliwią wcześniejsze odchodzenie z rynku pracy – oblicza Wiktor Wojciechowski, ekonomista Fundacji FOR.

Oznacza to, że Lewica poprze w Sejmie poselski projekt koalicjantów. Zaakceptował go też Związek Nauczycielstwa Polskiego, którego szef Sławomir Broniarz spotkał się wczoraj z szefami klubów Lewicy, PO oraz PSL.

– Dla nas ważne jest, by nauczyciele do 2024 roku mogli odchodzić na emerytury w wieku 55 lat i takie są ustalenia, które zaakceptowaliśmy – twierdzi Broniarz. Nie wyklucza jednak, iż w ostatecznym projekcie, jaki posłowie przedstawią w Sejmie, wiek, w jakim będzie można uzyskać świadczenie, będzie się wydłużał.

Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?