Wśród pierwszoklasistów jest Marta, sześciolatka z Bemowa. Dziewczynka będzie uczyć się w podstawówce nr 82 przy ul. Górczewskiej.
– O tym, że posyłam ją już do szkoły, przesądziło m.in. to, że gdyby została w zerówce, uczyłaby się tego, co pięciolatki. A ja nie chcę, żeby traciła cały rok – wyjaśnia Kasia, mama małej uczennicy. Przyznaje, że konsultowała się też z wychowawczynią dziewczynki z przedszkola oraz psychologiem. – Obie panie uznały, że Marta jest gotowa i sobie poradzi – wyjaśnia.
Zanim zapisała córkę, odwiedziła szkołę, sprawdziła, jak wyglądają klasy, czy toalety przystosowane są do potrzeb maluchów. Najważniejsze dla niej było jednak to, czy dyrekcja utworzy pierwszą klasę złożoną z samych sześciolatków, czy dołączy je do siedmiolatków.
– W tym wieku między dziećmi jest za duża różnica rozwojowa, żeby uczyć je w jednej klasie. Na szczęście przy ul. Górczewskiej dzieci nie trzeba będzie łączyć – cieszy się Kasia.
[srodtytul]Chętnych coraz więcej[/srodtytul]