13-miesięczny Gustaw nie ma jeszcze pojęcia o tym, że gdy jego mama, dr Aneta Suwińska, zostawia go w domu z babcią, potem w laboratorium Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego prowadzi badania na embrionach myszy. Ich wyniki może pozwolą w przyszłości lepiej zrozumieć, jak z jednej komórki rozwija się embrion, a później cały organizm człowieka.
Młoda mama-naukowiec jest jedną z dziesięciu laureatek programu POMOST. – Gdy zaszłam w ciążę, miałam nadzieję, że uda mi się pogodzić pracę naukowca z rolą matki – opowiada Aneta Suwińska. – Kiedy więc przeczytałam informację o specjalnym programie skierowanym do rodziców-naukowców, od razu pomyślałam, że jest adresowany właśnie do mnie.
Fundacja na rzecz Nauki Polskiej (FNP) rozstrzygnęła pierwszą edycję konkursu na granty dla matek i ojców, którzy po przerwie na urodzenie czy opiekę nad dzieckiem chcą wrócić do pracy badawczej. Po raz pierwszy więc o tym, kto dostanie pieniądze na badania, zdecydowały nie tylko przyszłe przełomowe odkrycia, ale i to, czy naukowiec ma dziecko.
Konkurs odbył się w ramach programu POMOST. Jest w 85 proc. finansowany przez UE, resztę środków daje Fundacja.
Do konkursu zgłosiło się 79 kobiet i ani jeden mężczyzna. – Biorąc pod uwagę, że to pierwsza edycja naszego nowego programu oraz że pracujące naukowo młode mamy ze stopniem doktora lub profesora to jednak raczej ewenement niż popularne zjawisko, cieszymy się ogromnie z liczby wniosków – mówi Danuta Pawlak z FNP.