Za rok nie będzie już wyjścia - dzieci urodzone w 2006 roku obowiązkowo pójdą do pierwszej klasy.
Według rzecznika Ministerstwa Edukacji Narodowej - Grzegorza Żurawskiego, w porównaniu z zeszłym rokiem do szkoły poszło dwa razy więcej sześciolatków. Mimo głośnych protestów niektórych rodziców, w rzeczywistości opiekunowie coraz chętniej posyłają dzieci wcześniej do szkolnych ławek.
Warszawa jest tego najlepszym przykładem. Zastępca dyrektora Biura Edukacji Beata Murawska stwierdziła, że już w tym roku w przedszkolach zostało bardzo mało sześciolatków.
Już ponad połowa sześciolatków z Warszawy zapisana jest do szkoły, ratusz spodziewa się, że do końca sierpnia będzie ich jeszcze więcej.