Szef ZNP Sławomir Broniarz dzisiaj wysłał pismo do premiera. - W dobie niżu demograficznego powodującego zmniejszenie średniej liczby uczniów samorządy, szukając oszczędności, podejmują często nieuzasadnione, czy wręcz szkodliwe dla lokalnych społeczności decyzje o likwidacji i przekształcaniu szkół. Znane są nam liczne przypadki bezprawnych działań samorządów, przejawiające się np. w przekazywaniu szkół w ręce spółek prawa handlowego – zauważa Broniarz. Dodaje, że takie decyzje te skutkują zmniejszeniem stanu zatrudnienia w oświacie.
- Skala zwolnień jest alarmująca. Likwidowanie etatów nauczycielskich, ograniczanie wymiaru zatrudnienia, wydawanie dyspozycji o niezatrudnianiu nowych nauczycieli to, niestety, częste praktyki stosowane przez samorządy w roku bieżącym, jak również w latach poprzednich. Ponadto, wejście w życie nowej podstawy programowej kształcenia ogólnego w roku szkolnym 2012/2013, a także wprowadzone zmiany w szkolnictwie zawodowym, to kolejne elementy powodujące spadek liczby zatrudnionych nauczycieli. – podnosi szef ZNP. Jego zdaniem to niekorzystne zjawisko stanowić powinno dać argument do tworzenia przez rząd i parlament rozwiązań prawnych umożliwiających zatrzymanie w zawodzie wysoko kwalifikowanej kadry nauczycielskiej oraz wykorzystanie kwalifikacji zawodowych nauczycieli w pełniejszym niż obecnie zakresie. - Tego rodzaju propozycję Związek Nauczycielstwa Polskiego rekomendował między innymi w Pakcie dla edukacji, dokumencie strategicznym Związku przyjętym w 2011 roku – zauważa Broniarz. Dodaje, że kwalifikacje zawodowe nauczycieli, ich predyspozycje i kompetencje powinny być wykorzystane w kompleksowym programie wsparcia dla rodzin jako element prorodzinnej polityki państwa.
Działaniom podejmowanym na różnych szczeblach zarządzania oświatą powinna towarzyszyć przede wszystkim troska o jakość edukacji. Niż demograficzny można wykorzystać wdrażając rozwiązania, które przyniosą efekty w przyszłości – uważa szef ZNP. Dodaje, że odpowiednie zagospodarowanie zasobów ludzkich, efektywny system kształcenia nauczycieli, tworzenie warunków do zindywidualizowanej pracy dydaktyczno-wychowawczej dostosowanej do potrzeb ucznia, czy też ograniczenie liczebności klas – w perspektywie prowadzić będzie do wyrównania różnic społecznych oraz wzrostu poziomu wiedzy i umiejętności absolwentów polskich szkół. - Inwestycje w edukację i troska o nią powinny być absolutnym priorytetem państwa. Niestety, trwające od lat niedofinansowanie szkolnictwa pogłębia się. Dlatego Związek Nauczycielstwa Polskiego opowiada się za podjęciem dyskusji na temat zmiany systemu finansowania zadań edukacyjnych. W opinii Związku subwencja udzielana jednostkom samorządu terytorialnego powinna być naliczana nie tylko na ucznia, ale również na nauczyciela – uważa Broniarz. I apeluje do premiera Tuska o o rozpoczęcie rzeczywistej debaty o kondycji polskiej oświaty i roli, jaką w kształceniu następnych pokoleń ma do spełnienia państwo.