Zalewska przekonywała o powodzeniu reformy edukacji, którą przeprowadzała jako szefowa MEN, a która, jak twierdzi, "nie była jej pomysłem".
Szczególnie dumna jest ze stworzenia czteroletniego liceum, "z bardzo nowoczesnymi podstawami programowymi i z szerokopasmowym internetem" - zapewniała, że do końca roku większość szkół "powinna mieć" takie narzędzia.
Równie zadowolona jest Anna Zalewska z programu "Aktywne tablice", mLegitymacja i eLegitymacja. Przyznaje natomiast, że sporo jest jeszcze do zrobienia, by wyeliminować wykluczenie cyfrowe.
Zalewska mówi, że jej niespełna 4-letnie szefowanie resortowi edukacji to "lata potężnej satysfakcji i ogromnej pracy", mimo "ogromnego hejtu ze strony totalnej opozycji, związków zawodowych i dziennikarzy".
- Jeśli chodzi o sukcesy, to mogłabym bez końca wymieniać. Najważniejsze to sprawa sześciolatków, które ze szkół wróciły do przedszkoli, reforma edukacji przywracająca system 8+4 i szkoły branżowe, oraz rozpoczęcie od podstaw rewolucji cyfrowej na szeroką skalę - mówiła Zalewska.