Od momentu, gdy na początku kwietnia uczniowie klas szóstych pochylą się nad sprawdzianem, do czasu, gdy wyniki ich pracy trafią do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, mija zaledwie pięć tygodni.
Już w drugim tygodniu maja CKE jest gotowa do drukowania zaświadczeń z wynikami sprawdzianu, które absolwenci szkół podstawowych otrzymują dopiero pod koniec czerwca razem ze świadectwem ukończenia szkoły. Takie wnioski płyną z harmonogramu działań okręgowych i Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, do którego dotarła „Rzeczpospolita".
Sprawa ma związek z opisywanym przez nas w ubiegłym tygodniu protestem nauczycieli. Blisko 4 tys. z nich podpisało się pod adresowaną do Ministerstwa Edukacji petycją, by sprawdzian szóstoklasisty przełożyć z początku kwietnia na czerwiec.
Nauczyciele narzekają, że przez to, iż egzamin dla szóstoklasistów jest przeprowadzony tak wcześnie, nie są w stanie przerobić z uczniami całego materiału, który określa podstawa programowa. Marcin Karpiński, lider Pracowni Matematycznej Instytutu Badań Edukacyjnych i współautor obowiązującej podstawy programowej, wyliczył, że według rekomendowanego przez Ośrodek Rozwoju Edukacji (agenda podległa MEN) programu nauczania matematyki na naukę tego przedmiotu w szóstej klasie szkoły podstawowej trzeba przeznaczyć 125 godzin lekcyjnych.
Ponieważ w tygodniu są cztery godziny matematyki, do pełnej realizacji programu według wskazówek ORE potrzeba 32 tygodni nauki. Odliczając ferie i dni wolne od nauki, realizacja programu zakończy się pod koniec maja.