Koniec obowiązkowych prac domowych. Prezes ZNP mówi: Za szybko

Praca domowa na różnych stopniach organizacyjnych szkoły pełni bardzo pozytywną rolę - mówił w rozmowie z RMF FM przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz.

Publikacja: 02.04.2024 07:21

Sławomir Broniarz wychodzi z siedziby MEN

Sławomir Broniarz wychodzi z siedziby MEN

Foto: Szymon Pulcyn, PAP

Od 1 kwietnia w szkołach podstawowych w Polsce prace domowe nie będą obowiązkowe i oceniane, a w klasach 1-3 nauczyciele mają ich w ogóle nie zadawać.

Koniec obowiązkowych prac domowych w szkołach. Sławomir Broniarz: Można było poczekać do nowego roku szkolnego

Jak zmiany w tym zakresie ocenia prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego?

- Prace domowe były, są i będą potrzebne. Nie ma mowy o całkowitej likwidacji - zaznaczył.

- Z mojego punktu widzenia tempo wdrażania tej deklaracji premiera Donalda Tuska było nadmierne — przyznał też choć, jak dodał, pojawiła się „nowa jakość” w stosunku do tego co działo się przez ostatnie osiem lat, ponieważ „nowych rozwiązań nie wprowadza się w zaciszu gabinetów” tylko „towarzyszy temu dyskusja”.

Czytaj więcej

Likwidacja prac domowych od 1 kwietnia. Ekspert: to łamie konstytucję

- Gdybym ja miał o tym decydować, wydaje się, że można było to spowolnić - mówił Broniarz, zdaniem którego od obowiązkowych prac domowych można było odejść od początku kolejnego roku szkolnego.

- Praca domowa na różnych stopniach organizacyjnych szkoły pełni bardzo pozytywną rolę. Biorąc pod uwagę osobiste kompetencje ucznia, jego wiedzę, umiejętności, pracowitość inaczej pracuje się z każdym uczniem. Dla ucznia klas 1-3 te ćwiczenia manualne pozwalające rozwijać mu umiejętności związane ze zdolnościami pisania, rysowania, odgrywają dużą rolę - kontynuował.

Kiedy Anna Zalewska (minister edukacji w rządzie PiS — red.) zmieniała podstawę programową doszły tam te wątki, które miały realizować cele polityczne rządzącej wówczas formacji. Ta podstawa była niesłychanie rozbudowana

Sławomir Broniarz, prezes ZNP

- Myśmy w roku 2017 przeprowadzali wraz z fundacją Evidence badania dotyczące roli prac domowych w zakresie pogłębiania kompetencji indywidualnych dziecka i z tych badań wynikało, że w klasach 4-8 u dzieci o wysokim poziomie wiedzy, umiejętności, ta praca domowa ma mniejsze znaczenie w porównaniu do uczniów, którzy mają gorsze wyniki — dodał zaznaczając, że z tych samych badań wynikało, że prace domowe mają większe znaczenie w szkołach ponadpodstawowych.

Sławomir Broniarz: Jest internet, odchudźmy program nauczania

A co z postulatem odchudzenia programu nauczania?

- ZNP mówi o tym co najmniej od 2011 roku. Edukacja jest jednak elementem pewnej gry politycznej. Kiedy Anna Zalewska (minister edukacji w rządzie PiS — red.) zmieniała podstawę programową doszły tam te wątki, które miały realizować cele polityczne rządzącej wówczas formacji. Ta podstawa była niesłychanie rozbudowana — odparł.

Broniarz przekonywał, że „jest potrzeba odchudzenia podstawy programowej” i zwracał uwagę, że dziś "jest przeogromna wiedza, którą dziecko może zdobyć w internecie" w związku z tym nie ma konieczności, by - niezależnie od swoich zainteresowań - zdobywał w szkole tak wiele informacji.

Jednocześnie Broniarz zaznaczył, że "edukacja nie lubi rewolucji, edukacja nie lubi gwałtownych zmian". - To musi być przedyskutowane - zaznaczył.

Od 1 kwietnia w szkołach podstawowych w Polsce prace domowe nie będą obowiązkowe i oceniane, a w klasach 1-3 nauczyciele mają ich w ogóle nie zadawać.

Koniec obowiązkowych prac domowych w szkołach. Sławomir Broniarz: Można było poczekać do nowego roku szkolnego

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Warszawski Uniwersytet Medyczny nie wybierze rektora 23 kwietnia
Edukacja
Klucz odpowiedzi do arkusza Próbnej Matury z Chemii z Wydziałem Chemii UJ 2024
Edukacja
Próbna Matura z Chemii z Wydziałem Chemii Uniwersytetu Jagiellońskiego 2024
Edukacja
Sondaż: Co o rezygnacji z obowiązkowych prac domowych myślą Polacy?
Edukacja
Olimpiada z chemii przepustką do dobrego liceum? MEN nie mówi „nie”
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?