Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 08.12.2020 09:01 Publikacja: 07.12.2020 19:18
Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch
Z zagranicznych wyjazdów programu Erasmus+ skorzystało dotąd ponad 200 tys. polskich studentów. Czy w razie weta Polski i Węgier wobec budżetu Unii Europejskiej program Erasmus może być zagrożony?
To wielopoziomowa sprawa. Nie ma przełożenia zerojedynkowego, że przy wecie od stycznia nie będzie w Polsce programu Erasmus+. Kojarzy się on głównie ze studentami, choć dotyczy różnych działań edukacyjnych – to też szkoły, szkoły zawodowe, edukacja dorosłych, działalność stowarzyszeń i młodzieży itd. Gdyby doszło do weta, wymiana studencka w drugim semestrze doszłaby do skutku, ponieważ pieniądze zostały zakontraktowane na początku tego roku akademickiego. Jeszcze w październiku, zgodnie z zasadami Komisji Europejskiej, rozpisywaliśmy konkurs wniosków na różne działalności – nie tylko szkolnictwo wyższe, ale także dla szkół i stowarzyszeń. Selekcja dobiega końca, za moment będą podpisywane kontrakty, a to oznacza, że jakaś część instytucji w Polsce za pieniądze z tegorocznego budżetu kontraktuje projekty na najbliższe dwa lata. Ciągłość tych projektów nie ma więc nic wspólnego z wetem. Jeśli do niego dojdzie, do Erasmusa automatycznie wejdzie prowizoryczny budżet, polegający na tym, że w każdym miesiącu będzie to równowartość jednej dwunastej budżetu z 2020 roku. Był on dość korzystny dla nas – łącznie z Europejskim Korpusem Solidarności dostaliśmy ponad 200 mln euro – więc ten poziom dofinansowania by został. Problem pojawiłby się, gdyby negocjacje dotyczące ostatecznego kształtu budżetu przedłużały się w czasie. Wtedy moglibyśmy wejść w moment zagrażający pełnemu funkcjonowaniu programu.
Dla jurorów tegorocznego plebiscytu „Młodzieżowe Słowo Roku” najciekawszym słowem było „czemó”. Znaczenie jest standardowe, ale nikt nie wie, dlaczego na końcu wyrazu jest „ó”. A może to po prostu „o” z akcentem?
Już nie wystarczy 50 proc. obecności na zajęciach, by być klasyfikowanym. Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje nowe przepisy dotyczące frekwencji w szkole. „Rzeczpospolita” dowiaduje się z kręgów bliskich resortu Barbary Nowackiej, że zmiana może być rewolucyjna.
W redakcji "Rzeczpospolitej" rozumiemy, że edukacja jest ważna. Bo to od niej zależy przyszłość i dobrobyt naszego kraju. Dlatego rozpoczynamy debatę o tym, w jaki sposób i w jakim kierunku powinny iść zmiany w szkole.
Ministra edukacji narodowej Barbara Nowacka odwołała Marcina Smolika ze stanowiska dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Resort poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Szkołę w Chmurze często kończą uczniowie, którzy w tradycyjnym systemie nie mieliby żadnych szans. Egzaminy może zdali słabo, ale przynajmniej ukończyli szkołę.
Biznes płaci w zjednoczonej Europie o 80 proc. większe rachunki za energię niż w Ameryce i o 55 proc. większe niż w Chinach. Polska chce w pierwszym półroczu 2025 roku zacząć to zmieniać.
Poszukiwania Marcina Romanowskiego są prowadzone z ogromnym rozmachem. Byłego wiceministra szukają policjanci, którzy zajmują się głównie tropieniem zabójców, członków zbrojnych gangów i najgroźniejszych przestępców.
Choć 2024 r. powoli przechodzi do przeszłości, to spora część uruchomionych w nim przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości programów wsparcia firm z wykorzystaniem Funduszy Europejskich jest wciąż dostępna.
Jaki jest bilans pierwszego roku trzeciego rządu Donalda Tuska? O tym w najnowszym odcinku podcastu „Polityczne Michałki” rozmawiali Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko.
Firmy, które mają bądź pracują nad technologiami i produktami z potencjałem, by odmienić nasze życie, mogą liczyć na potężne wsparcie unijne już na początku prac, gdy trudno o inwestora prywatnego. Niestety wciąż mało z nich o tym wie.
Ubieganie się o świadczenie było łatwe, proste i bez zbędnej biurokracji. Ludzie składali wnioski przez internet, otrzymywali informację, że zostały one przyjęte, i pytali w sieci: „Panie Marczuk, gdzie jest haczyk?”. A jego nie było - mówi Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny w rządzie PiS.
Resort spraw zagranicznych stworzył komórkę, która jest odpowiedzialna za komunikację strategiczną, a przede wszystkim ma reagować na rosyjską dezinformację.
Prokurator Grażyna Stronikowska będzie pierwszą przedstawicielką Polski w Prokuraturze Europejskiej. Tak zdecydowała Rada Unii Europejskiej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas