Resort edukacji oświadczył w komunikacie, że dyrektor przedszkola nie ma upoważnienia prawnego, faktycznego do ustanawiania jakichkolwiek obowiązkowych opłat dla potrzeb realizacji zadań oświatowo-wychowawczych, co gwarantuje konstytucja i Prawo oświatowe.
Ministerstwo przypomniało, że zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy Prawo oświatowe organ prowadzący przedszkole odpowiada za działalność placówki. Jak czytamy, do zadań organu prowadzącego przedszkole należy m.in. "zapewnienie warunków działania przedszkola, w tym bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki" oraz "wyposażenie przedszkola w pomoce dydaktyczne i sprzęt niezbędny do pełnej realizacji programów nauczania".
Czytaj więcej
- Panie redaktorze, nie życzę sobie, żebyśmy rozmawiali o mojej żonie na antenie. Nie pański interes, co ja robię ze swoją żoną w swoim domu - mówił minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, odpowiadając w RMF FM na pytania Roberta Mazurka, czy zakazuje swojej żonie czytania książek, które były nawiązaniem do wypowiedzi polityka w sprawie burmistrza Ustrzyk Dolnych i podręcznika do HiT autorstwa prof. Roszkowskiego.
"Ponadto zgodnie z przepisami Prawa oświatowego przedszkole nie może pobierać od rodziców innych opłat niż ustalone przez organ prowadzący za korzystanie z wychowania przedszkolnego w czasie przekraczającym ustalony czas bezpłatnego nauczania, wychowania i opieki nie krótszy niż 5 godzin dziennie, nie więcej niż 1,14 zł za każdą następną godzinę oraz za wyżywienie" - podkreślono.
Resort edukacji zaznacza, że przedszkole nie może pobierać również opłat za korzystanie z wychowania przedszkolnego od dzieci, które w danym roku kalendarzowym kończą 6 lat. Zgodnie z przepisami, dzieckiem sześcioletnim jest dziecko, które rozpoczyna edukację przedszkolną od nowego roku szkolnego (od września), w roku kalendarzowym, w którym kończy 6 lat - niezależnie od tego, czy następuje to 1 stycznia, czy 31 grudnia danego roku. "Rodzice dziecka sześcioletniego ponoszą tylko opłaty za wyżywienie" - czytamy.