Reklama

Powrót do szkół na tak, na uczelnie wyższe już niekoniecznie

Rektorzy szkół wyższych nie przyspieszają powrotu do nauki stacjonarnej.

Publikacja: 14.02.2022 19:08

Powrót do szkół na tak, na uczelnie wyższe już niekoniecznie

Foto: Adobe Stock

Choć od 21 lutego wszyscy uczniowie wracają do nauki stacjonarnej, studenci z wielu uczelni wciąż jeszcze będą kształcili się zdalnie. Rektorzy nie zdecydowali się na skrócenie nauki online. Niektórzy ją nawet ostatnio wydłużyli.

Na przykład rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, mając na uwadze sytuację epidemiczną, 1 lutego wydał zarządzenie, mocą którego wydłużono kształcenie w trybie zdalnym do 6 marca 2022 r.

Czytaj więcej

Porażka ministerialnej platformy w zderzeniu z nauką zdalną

Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu do stacjonarnego trybu nauczania wraca w semestrze letnim.

– Jako pierwsi, od 22 lutego, wracają studenci na kierunku zarządzanie i inżynieria produkcji. Wszystkie laboratoria, ćwiczenia, lektoraty oraz zajęcia z wychowania fizycznego będą odbywać na terenie uczelni – mówi Jolanta Nowacka, rzecznik prasowy uniwersytetu. Studenci pozostałych kierunków powrócą na uczelnię dopiero 14 marca. Jednak wykłady i seminaria na wszystkich kierunkach wciąż będą się odbywały zdalnie.

Reklama
Reklama

Na Politechnice Bydgoskiej studenci wrócą do nauki stacjonarnej razem z uczniami szkół podstawowych i ponadpodstawowych – 21 lutego. Ale władze uczelni nie wykluczają, że w razie nowych zachorowań na naukę zdalną będą wysyłane poszczególne grupy ćwiczeniowe.

Zupełnie inaczej wygląda organizacja zajęć na Uniwersytecie w Białymstoku.

– Cały czas obowiązuje zarządzenie rektora z września 2021 r., które stanowi, że zajęcia co do zasady są prowadzone stacjonarnie, choć w uzasadnionych sytuacjach, gdy nie jest możliwe zachowanie bezpieczeństwa sanitarnego, niektóre wykłady czy ćwiczenia mogą być zdalne. Decyzje podejmują dziekani wydziałów lub dyrektorzy instytutów, biorąc pod uwagę w szczególności charakter zajęć, wielkość grup, możliwości lokalowe – mówi Katarzyna Dziedzik, rzecznik prasowy uczelni.

W poprzednim semestrze proporcje zajęć stacjonarnych i zdalnych w poszczególnych jednostkach nieco się różniły. Na wydziałach matematyczno-przyrodniczych, gdzie jest więcej zajęć w pracowniach i laboratoriach, nauka w większym stopniu prowadzona była w murach uczelni.

– Będziemy reagować na bieżąco na rozwój sytuacji epidemicznej, co oznacza, że zajęcia rozpoczęte w formule stacjonarnej mogą być czasowo zdalne i odwrotnie. Likwidacja tzw. kwarantanny z kontaktu zapewne może przełożyć się na mniej absencji pracowników i studentów – podkreśla Katarzyna Dziedzik.

Ministerstwo Edukacji i Nauki pozostawia uczelniom swobodę co do wprowadzania nauki online.

Reklama
Reklama

– Decyzje formalne (m.in. o organizacji kształcenia) podejmuje rektor. Wynika to z autonomii uczelni – mówi „Rzeczpospolitej" Anna Ostrowska, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie studiów obowiązują obecnie szczególne zasady kształcenia na odległość. Mają one zastosowanie od ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii do końca semestru, w trakcie którego stan ten został odwołany. Zajęcia online mogą być prowadzone niezależnie od tego, czy zostało to przewidziane w programie studiów.

Edukacja
Działaj i decyduj, czyli jak nauczyć młodych ludzi sprawczości
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Edukacja
Komisja Etyki Reklamy: Zniżki w sklepach za oceny na świadectwie to nieetyczne praktyki
Edukacja
Historia tak, pierniki nie – sprawdziliśmy, które wycieczki wyeliminowały tzw. godziny basiowe
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Czy chłopcy mają w szkole trudniej?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama