Przemysław Czarnek został powołany na stanowisko ministra edukacji 19 października 2020 roku. Jego nominacja od początku budziła wątpliwości i doprowadziła do protestów części młodzieży szkolnej, nauczycieli czy polityków opozycji. Wskazywano przy tym na poglądy ministra, oceniane jako homofobiczne, czy budzące kontrowersje oceny dotyczące społecznej roli kobiet. W lipcu zeszłego roku PiS obronił Czarnka w głosowaniu o wotum nieufności dla ministra.
W ostatnim czasie Czarnek krytykowany jest forsowaną przez niego nowelizację ustawy Prawo oświatowe. Nowelizacja, nazywana „lex Czarnek”, wzmacnia rolę kuratorów oświaty i zmienia zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach i placówkach oświatowych. Zgodnie z projektem dyrektor szkoły lub placówki będzie miał obowiązek – nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o ich planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce. Na wydanie opinii w tej sprawie kurator ma mieć 30 dni. Nowelizacja przewiduje, że udział ucznia w zajęciach prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje będzie wymagał pisemnej zgody rodziców niepełnoletniego ucznia lub pełnoletniego ucznia. Z procedury tej wyłączono organizacje harcerskie.
„Lex Czarnek” w połowie stycznia zyskało akceptację Sejmu. W piątek o odrzuceniu w całości projektu zdecydował Sejm. Nowelizacja wróci więc do izby niższej.
Czytaj więcej
Senat odrzucił w całości nowelizację ustawy Prawo oświatowe, tzw. lex Czarnek. Za odrzuceniem nowelizacji głosowało 51 senatorów, przeciw było 45, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Nowelizacja wróci do Sejmu.
Jak Polacy oceniają dotychczasową pracę Przemysława Czarnka? W sondażu, przeprowadzonym przez SW Research dla „Rzeczpospolitej”, dobrze o pracy ministra edukacji i nauki wypowiedziało się 26,2 proc. ankietowanych, przy czym odpowiedź „zdecydowanie dobrze” wybrało 7,1 proc. respondentów, a „raczej dobrze” - 19,1 proc. Krytycznie dokonania szefa resortu edukacji oceniło natomiast 57,8 proc. pytanych, czyli prawie trzech na pięciu. 39,8 proc. ma „zdecydowanie złe” zdanie o ministrze a 18 proc. „raczej złe”.