W czwartek Sejm przyjął projekt nowelizacji prawa oświatowego, nazywany „lex Czarnek”. Zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego „przyjęte zmiany burzą dotychczasowy porządek ustrojowy dotyczący kompetencji organów prowadzących i organu nadzoru pedagogicznego”. ZNP zauważa, że kuratorzy otrzymają „kompetencje, które bez wątpienia odbierają prawo rodziców, nauczycieli i dyrektorów szkół w zakresie decydowania o organizacji dodatkowych zajęć w szkołach”.
Zdaniem Sławomira Broniarza, prezesa ZNP, przyjęcie „lex Czarnek” oznacza „zauważalny skręt w prawo”. - Ustawa oznacza chęć ingerowania w to, co dzieje się w szkole. Minister Przemysław Czarnek chce, by ideologia stała się dominującym elementem edukacji - mówił Broniarz w rozmowie z portalem dziennik.pl. Według niego pod rządami PiS „szkoła ma pełnić zupełnie inną rolę niż dziś i wychować nowego obywatela, a ten powinien żyć i myśleć tak, jak chce Prawo i Sprawiedliwość, a najlepiej być też wyborcą tej partii”.