Czarnek: Religia nigdy nie była, nie jest i nie będzie obligatoryjna

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział na poniedziałek spotkanie z przedstawicielami Kościołów dotyczące wprowadzenia obligatoryjnego wyboru między religią a etyką w szkołach.

Publikacja: 09.01.2022 22:54

Czarnek: Religia nigdy nie była, nie jest i nie będzie obligatoryjna

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

qm

- To spotkanie jest kontynuacją naszych rozmów dotyczących ewentualnej reformy. W najbliższej przyszłości, od 2023 roku, planujemy stopniowe wchodzenie do (...) obligatoryjnego wyboru pomiędzy religią a etyką - mówił Czarnek w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam i Radiu Maryja.

- Religia nigdy nie była, nie jest i nie będzie obligatoryjna i to zapewniam. Taki jest zresztą jej charakter - religii nie można nauczyć na siłę, to jest zupełnie oczywiste - zaznaczył minister edukacji. - Ale jesteśmy przekonani, że jeśli nie religia takiego czy innego Kościoła, to etyka powinna być przedmiotem nauczania dzieci i młodzieży w szkołach i podstawowych, i ponadpodstawowych, bo pewien system wartości, który rządzi naszym społeczeństwem, naszą cywilizacją, który jest fundamentalny dla funkcjonowania naszego społeczeństwa, powinien być przekazywany uczniom tak czy inaczej - tłumaczył.

- A zatem jeśli nie religia tego czy innego Kościoła, to etyka - po to, żeby rzeczywiście uczyć rozdzielania dobra od zła, krótko mówiąc i w największym skrócie. To będzie, mam nadzieję, już podsumowujące spotkanie właśnie w poniedziałek - wyjaśnił Przemysław Czarnek, dodając, że „pracuje nad tym w szczególności wiceminister Tomasz Rzymkowski”. - Mam nadzieję, że to spotkanie przyniesie już ostateczne rezultaty - stwierdził.

Czytaj więcej

Czarnek po słowach kurator Nowak: Im mniej się wypowiadamy, tym lepiej

Już wcześniej minister edukacji wyjaśniał, że wprowadzając obligatoryjny wybór ucznia między religią a etyką resort chce wzmocnić wychowawczą rolę szkoły. Zapewniał przy tym, że reforma zostanie rozłożona na parę lat.

W swojej opinii do pomysłu rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek stwierdził, że po wprowadzeniu zmian „istniałaby konieczność wyboru pomiędzy dwoma przedmiotami o różnym charakterze, które byłyby traktowane przez państwo jako równoważne pod względem przekazywanych treści”. „Taka sytuacja może budzić wątpliwości pod kątem możliwie najpełniejszego poszanowania praw obywatelskich” - ocenił, zwracając przy tym uwagę, że „planowane zmiany nie powinny prowadzić do nadmiernego ograniczenia, gwarantowanego konstytucyjnie (art. 48 ust. 1 Konstytucji) prawa do wychowania dziecka zgodnie z własnym światopoglądem oraz poszanowania wolności sumienia i wyznania (art. 53 Konstytucji)”. „Konieczne jest zatem zapewnienie realnego dostępu do lekcji etyki dla wszystkich uczniów szkół publicznych” - zaapelował RPO, zauważając, że „obecnie szkoły są zobowiązane do zorganizowania zajęć etyki dla grupy co najmniej 7 osób”.

Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?