Reklama

Jak wybrać szkołę?

Z decyzją wyboru gimnazjum nie można już zwlekać. Czas obejrzeć oferty szkół, pójść na spotkanie informacyjne. Podstawowa zasada: lepiej wybrać placówkę samodzielną, niż tę, która dzieli budynek z podstawówką

Aktualizacja: 25.03.2008 17:40 Publikacja: 18.03.2008 18:48

Jak wybrać szkołę?

Foto: Rzeczpospolita

W gimnazjach połączonych ze szkołami podstawowymi często jest tłok, a dzieci siedmioletnie spotykają się z szesnastolatkami. To może powodować konflikty między uczniami.

Jeśli już szkoły mają być łączone, lepiej zdecydować się na gimnazjum, przy którym działa też liceum. Wyniki egzaminów gimnazjalnych z ostatnich lat mówią, że takie placówki notują o wiele lepsze wyniki w nauce (obok publikujemy ranking szkół w oparciu o ubiegłoroczne wyniki sprawdzianu). Warto rozważyć, czy zapisać dziecko do szkoły niepublicznej. Dlaczego? Plusem jest elastyczny sposób nauczania. Dyrektorzy mogą tak rozkładać zajęcia, że program z jednego przedmiotu zrealizują szybciej, a zaoszczędzone w ten sposób godziny przeznaczą na inne, dodatkowe lekcje (np. filozofię). Więcej jest tu też lekcji języków obcych, a klasy są mniej liczne (15 – 18 dzieci). Rodzice muszą mieć jednak pewność, że na taką szkołę ich stać. Czesne plus ewentualne opłaty za dodatkowe wyjazdy i zajęcia trzeba będzie płacić przez trzy lata. Przed podjęciem decyzji o wyborze takiego gimnazjum koniecznie trzeba do niego pójść i wypytać o różne detale. Choćby o to, czy jest sala gimnastyczna i jak wygląda umowa najmu budynku. Warto rozmawiać z rodzicami dzieci starszych klas, to daje możliwość odsiania informacji czysto marketingowych (gimnazja niepubliczne ostro walczą o kandydatów) od szkolnej rzeczywistości.

Uwaga w gimnazjach pedagodzy i socjologowie obserwują najwięcej przypadków przemocy. W szkołach tych pojawia się tzw. fala. Dzieci sięgają też po papierosy, alkohol i narkotyki. Dlatego trzeba pytać, czy w pobliżu szkoły nie dochodziło do przypadków wymuszenia pieniędzy lub kradzieży komórek.

Pamiętajmy, że dziś normą jest obecność w gimnazjach ochroniarzy lub posterunków szkolnych. Warto pytać, czy ich zatrudnienie nie było efektem niepokojących zjawisk, np. obecności dilerów, czy też są to tylko działania prewencyjne, mające na celu odstraszenie osób niepożądanych. Koniecznie spytajmy, czy w szkole na codzień jest psycholog lub pedagog szkolny – to on, a nie ochroniarz czy strażnik, pomoże rozwiązać problemy dzieciom.

1. Gimnazjum nr 59 im. T. Reytana,

Reklama
Reklama

ul. Wiktorska – 92,5 *

2. Gimnazjum nr 33 im. S. Batorego, ul. Myśliwiecka – 90,1

3. Gimnazjum nr 58 im. Władysława IV, ul. Jagiellońska – 89,2

4. Gimnazjum nr 34 im. N. Żmichowskiej, ul. Klonowa – 89,0

5. Społeczne Gimnazjum Dwójka nr 45 STO, ul. Nowowiejska – 88,3

Niepubliczne Gimnazjum nr 54 Pro Futuro, ul. Kaliskiego – 88,3

Reklama
Reklama

6. Prywatne Gimnazjum nr 1, ul. Patriotów – 86,8

7. Społeczne Gimnazjum nr 27 STO, ul. Ostrobramska – 86,3

8. Społeczne Gimnazjum nr 4 STO, ul. Bachmacka – 86,1

9. Gimnazjum nr 53 im. S. Sempołowskiej, ul. ks. Popiełuszki – 85,6

10. Społeczne Gimnazjum nr 5 STO, ul. Astronautów – 85,5* na 100 możliwych do zdobycia punktów z dwóch części egzaminu

Marek Kozubal

Reklama
Reklama

- ilu uczniów jest w klasach

- jakie są zajęcia dodatkowe (czy trzeba za nie płacić)

- czy jest stołówka, bufet, czy uczniowie mają tylko automat z napojami

- czy są klasy profilowane, jeżeli tak, to jakie oraz jak wyglądają kryteria przyjęć do takich klas

- jakie języki obce będą nauczane w szkole i w jakim wymiarze godzin

Reklama
Reklama

- czy w szkole zdarzały się sytuacje patologiczne i jak sobie z nimi poradzono

- czy w szkole jest ochrona - czy budynek jest własnością szkoły, a jeśli nie, to na ile lat podpisana jest umowa dzierżawy (to ważne w przypadku szkół niepublicznych)

- ile wynosi jednorazowe wpisowe oraz czesne (w szkołach niepublicznych), czy są stypendia, kiedy uczeń może zostać zwolniony z opłat

W gimnazjach połączonych ze szkołami podstawowymi często jest tłok, a dzieci siedmioletnie spotykają się z szesnastolatkami. To może powodować konflikty między uczniami.

Jeśli już szkoły mają być łączone, lepiej zdecydować się na gimnazjum, przy którym działa też liceum. Wyniki egzaminów gimnazjalnych z ostatnich lat mówią, że takie placówki notują o wiele lepsze wyniki w nauce (obok publikujemy ranking szkół w oparciu o ubiegłoroczne wyniki sprawdzianu). Warto rozważyć, czy zapisać dziecko do szkoły niepublicznej. Dlaczego? Plusem jest elastyczny sposób nauczania. Dyrektorzy mogą tak rozkładać zajęcia, że program z jednego przedmiotu zrealizują szybciej, a zaoszczędzone w ten sposób godziny przeznaczą na inne, dodatkowe lekcje (np. filozofię). Więcej jest tu też lekcji języków obcych, a klasy są mniej liczne (15 – 18 dzieci). Rodzice muszą mieć jednak pewność, że na taką szkołę ich stać. Czesne plus ewentualne opłaty za dodatkowe wyjazdy i zajęcia trzeba będzie płacić przez trzy lata. Przed podjęciem decyzji o wyborze takiego gimnazjum koniecznie trzeba do niego pójść i wypytać o różne detale. Choćby o to, czy jest sala gimnastyczna i jak wygląda umowa najmu budynku. Warto rozmawiać z rodzicami dzieci starszych klas, to daje możliwość odsiania informacji czysto marketingowych (gimnazja niepubliczne ostro walczą o kandydatów) od szkolnej rzeczywistości.

Reklama
Edukacja
Czy obowiązkowe prace domowe wrócą do szkół? Barbara Nowacka określiła datę tej decyzji
Edukacja
Podróż w stronę rozwoju. WSKZ inspiruje do nauki
Materiał Promocyjny
Jak urządzić pokój ucznia? Podziel go na strefy!
Materiał Promocyjny
Kiedy najlepiej zacząć uczyć dziecko angielskiego: 3-5 lat czy później?
Edukacja
Próba przekupstwa i erotyczne SMS-y. Afera wokół rektora Mirosława Minkiny
Reklama
Reklama