Gimnazjaliści z dużych miast lepiej napisali test

Na wsiach i w mniejszych miejscowościach uczniowie lepiej wypadli tylko z języka rosyjskiego

Publikacja: 19.06.2010 02:38

Uczniowie gorzej radzili sobie na teście z rozwiązywaniem zadań w części matematyczno-przyrodniczej.

Uczniowie gorzej radzili sobie na teście z rozwiązywaniem zadań w części matematyczno-przyrodniczej.

Foto: Rzeczpospolita

Centralna Komisja Egzaminacyjna podała w piątek wyniki egzaminu gimnazjalnego 2010.

– Tak jak w latach ubiegłych wyniki z części humanistycznej są lepsze niż z matematyczno-przyrodniczej – mówi Teresa Chrostowska, kierownik Wydziału Egzaminów dla Uczniów Gimnazjów CKE. 

Ponad 444 tys. uczniów trzydniowy egzamin pisało w kwietniu. Składał się z części humanistycznej, matematyczno-przyrodniczej i egzaminu z języka obcego. Średnio z testu humanistycznego gimnazjaliści zdobyli 30,34 punktu na 50 możliwych. Z matematyczno-przyrodniczego – 23,90 punktu.

– W części humanistycznej uczniowie lepiej poradzili sobie z zadaniami sprawdzającymi czytanie i odbiór tekstu kultury, a gorzej z tworzeniem własnego tekstu – opowiada Chrostowska. – Z kolei w matematyczno-przyrodniczej lepiej wypadło wyszukiwanie i stosowanie informacji, a słabiej zastosowanie wiedzy do rozwiązywania problemów.

Egzamin najlepiej napisali gimnazjaliści z miast powyżej 100 tys. mieszkańców. Słabiej wypadli uczniowie z małych miasteczek i wsi. Np. z części matematyczno-przyrodniczej uczniowie z dużych miast zdobyli średnio 25,77 punktu, na wsiach – 22,93 punktu.

Dlaczego tak się dzieje? CKE pełną analizę wyników przedstawi 16 sierpnia. Na osiągnięcia uczniów ma jednak wpływ wiele warunków np. dostęp do Internetu, dóbr kultury, wykształcenie rodziców i ich stosunek do edukacji.

Różnica między miastem i wsią jest też widoczna w wynikach z języków obcych. Podobnie jak rok temu, kiedy po raz pierwszy przeprowadzono tę część egzaminu, uczniowie w miastach zdecydowanie lepiej napisali testy z języków: angielskiego (np. duże miasto średnio – 33,38 pkt, wieś – 26,87 pkt), niemieckiego, francuskiego. Ich rówieśnicy na wsiach są zdecydowanie lepsi z języka rosyjskiego (duże miasto średnio – 19,12 pkt; wieś – 30,75 pkt).

– Szkołom na wsiach trudniej znaleźć nauczyciela języka obcego, więc pozostała tradycja uczenia języka rosyjskiego. W miastach nie jest on pierwszym językiem obcym nauczanym w szkołach – komentuje wyniki Ludmiła Stopińska, kierownik Wydziału Języków Obcych CKE. Dodaje, że w wiejskich szkołach przeważnie uczą doświadczeni rusycyści, którzy znajomość języka szlifowali na szkoleniach w Rosji. – Bardzo dbają o swoją pracę. Znam nauczycieli, którzy jeżdżą do domów dzieci, by z nimi dodatkowo pracować – dodaje Stopińska.

Języki włoski i hiszpański zdawali nieliczni uczniowie i tylko w większych miastach.

Wyniki egzaminu (oprócz części z języka obcego, które do 2012 r. traktowane są jak diagnoza nauczania) wraz z ocenami na świadectwie zdecydują o dostaniu się do szkoły ponadgimnazjalnej.

Edukacja
Próba przekupstwa i erotyczne SMS-y. Afera wokół rektora Mirosława Minkiny
Materiał Promocyjny
VI Krajowe Dni Pola Bratoszewice 2025
Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont