Najstarsza uczelnia w Polsce może zacząć proces zmian obyczajów i tradycji akademickich dotyczących wyborów władz szkół wyższych.
Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Karol Musioł zaproponował, by w statucie krakowskiej uczelni zapisać możliwość wyboru rektora, prorektorów i dziekanów wydziałów w drodze otwartych konkursów.
Taką możliwość daje uczelniom nowelizacja ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym (od nowego roku akademickiego wchodzi w życie). Ustawa mówi, że uczelnia w statucie ma zapisać sposób wyłaniania rektora. Może on być powołany – tak jak obecnie – w drodze wyborów albo wybrany w konkursie – co jest zupełnie nowym pomysłem.
– Przedstawiłem senatowi mój punkt widzenia, żeby statutu nie ograniczać do jednego rozwiązania ustawowego i nie zamykać następnemu rektorowi, senatowi czy radzie wydziału drogi wyboru władz przez konkurs, jeśli dojdą do wniosku, że to lepszy sposób – mówi „Rz" rektor Karol Musioł. I przekonuje, że sposób wyboru rektora nie ma korelacji z dobrymi albo złymi czasami na uniwersytecie: – Tak naprawdę złote okresy na UJ zaczynały się od dobrego pomysłu darczyńców, którzy łożyli na rozwój uniwersytetu – ocenia. Podkreśla, że UJ zostawi w statucie zapis dotyczący tradycyjnej metody wyborów. A o ostatecznych zmianach w statucie zdecyduje senat uczelni.
Do tej pory na UJ, jak i na innych uczelniach, rektora wybierali przedstawiciele pracowników i studentów sami wyłonieni w wyborach.