N a koszt państwa będzie można studiować tylko jeden kierunek. Wyjątkiem będą najlepsi, którzy za bardzo dobre wyniki będą się kształcić bezpłatnie. Reforma dotknęła także wykładowców. Nie będą mogli pracować na kilku etatach.
Ustawa została przyjęta przez Sejm. Nowe przepisy mają wejść w życie z początkiem roku akademickiego 2011/2012. Przepisy nowelizacji wzbudziły wiele kontrowersji, szczególnie w środowiskach studentów. Żacy uczelni niepublicznych napisali list do premiera, by rząd dofinansował im studia. Zmiany przyjęte przez Sejm poparł m.in. Parlament Studentów RP, twierdząc, że dadzą lepsze szanse na rozwój naukowy.
Tysiące wolnych miejsc
Każdy student będzie mógł za darmo rozpocząć naukę na drugim kierunku, jednak po każdym roku jego wyniki będą oceniane. Nowelizacja przewiduje zwolnienie z odpłatności jedynie tych, którzy uzyskają stypendium rektora (ten zapis obejmuje zarówno studentów, jak i absolwentów). Warunki przyznawania stypendiów rektorskich ustalać będą uczelnie oraz ich komisje stypendialne. Ci, którym nie uda się osiągnąć wysokich not, będą musieli zapłacić za naukę na drugim kierunku. Według ministerstwa zmiany zapisane w reformie prawa o szkolnictwie wyższym służą większej dostępności do studiów dziennych finansowanych z budżetu państwa oraz wzmocnieniu szans przyszłych maturzystów na wymarzone indeksy. Według szacunków resortu zapis ten pozwoli na uzyskanie około 40 tys. dodatkowych miejsc na studiach dziennych na uczelniach publicznych. Intencją ustawodawcy jest, by z tych miejsc skorzystali najzdolniejsi maturzyści. W obecnym systemie zdarzało się, że blokowali je ich starsi koledzy, którzy podejmowali studia na drugim czy trzecim kierunku, nie traktując nauki z odpowiednią powagą i odpowiedzialnością.
Mniej etatów dla wykładowcy
Przyjęte przepisy ograniczają także tzw. wieloetatowość. Oznacza to, że wykładowca państwowej uczelni, który będzie chciał pracować na drugim etacie, będzie musiał poinformować o tym rektora i uzyskać jego zgodę. Ustawa precyzuje, że taki wykładowca może pracować dodatkowo tylko u jednego pracodawcy prowadzącego działalność dydaktyczną lub naukowo-badawczą.
Wiele zmian i kontrowersji
To niejedyne zmiany przygotowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Reforma zakłada także m.in. wprowadzenie modelu finansowania uczelni uzależnionego od jakości kształcenia, uproszczenie ścieżki kariery naukowej oraz połączenie świata akademickiego z rynkiem pracy. Ma zostać zlikwidowana centralna lista kierunków studiów, uczelnie mają mieć większą swobodę w kształtowaniu oferty dydaktycznej. Nowe kierunki studiów będą tworzone przy wsparciu autorytetów naukowych, pracodawców i ekspertów w dziedzinie gospodarki. Zmiany w prawie to także wprowadzenie procedur konkursowych na wszystkie stanowiska na uczelniach i większe otwarcie na naukowców z zagranicy.