Badania przeprowadzone przez Polski Komitet Światowej Organizacji Wychowania Przedszkolnego OMEP w latach 2001 – 2004 na Lubelszczyźnie pozwoliły wyodrębnić różne nastawienia rodziców do edukacji dziecka. W pierwszej grupie znaleźli się rodzice ceniący edukację i wierzący, że dzięki wiedzy dzieci mogą wiele osiągnąć. Ci rodzice poświęcają zwykle dzieciom sporo czasu, czytają publikacje poświęcone rozwojowi maluchów, poszerzają swoją wiedzę psychologiczną i pedagogiczną, aktywnie organizują czas rodziny, świadomie wybierają środowisko wychowawcze, rozwijają twórczą wyobraźnię dzieci i inwestują w ich edukację.
Następna grupa badanych to rodzice ceniący wprawdzie edukację dziecka, ale zapracowani, którym brakuje czasu, umiejętności i chęci, by osobiście zadbać o rozwój dziecka. Trud wychowania przerzucają więc na innych: nianie, dziadków, przedszkole i szkołę. Odpowiedzialność takich rodziców ogranicza się do wyboru przedszkola i jego finansowego wsparcia. Kolejna grupa to ci, którzy nie widzą perspektyw rozwoju dla swoich dzieci. To rodzice obarczeni takimi trudami, jak brak pracy lub groźba jej utraty, brak dochodów, brak należytego wykształcenia. Kochają swoje dzieci i troszczą się o nie, ale nie potrafią ich wspierać.
Badacze doszli do wniosku, że większość rodziców niedostatecznie wspiera dzieci w procesie ich rozwoju i wychowania lub nadmiernie akcentuje niektóre sfery życia malców, np. kształcenie, jednocześnie pomijając inne ważne dla dziecka procesy wychowawcze. A to powoduje różnorodne patologie. Przykładem mogą tu być doniesienia o nieskuteczności działań placówek już na poziomie przedszkoli, w których zbyt dużo dzieci ma trudności w grupie rówieśniczej, jest nadpobudliwych i agresywnych.