Polski nauczyciel coraz starszy

W szkołach uczy coraz mniej młodych pedagogów, a rotacja kadr w zawodzie jest niezbędna.

Publikacja: 12.02.2013 01:37

W szkołach potrzebni są młodzi nauczyciele, których zdecydowanie zaczyna brakować

W szkołach potrzebni są młodzi nauczyciele, których zdecydowanie zaczyna brakować

Foto: Rzeczpospolita, Wojtek Jargilo Wojtek Jargilo

Eksperci przekonują, że brak napływu młodych pracowników do szkół może negatywnie wpływać na system oświaty. Rosnąca różnica wieku pomiędzy kadrą pedagogiczną a uczniami z pewnością stwarzać będzie coraz więcej problemów.

W przygotowanej w styczniu 2013 r. przez resort edukacji analizie kosztów funkcjonowania ustawy Karta nauczyciela, pojawia się zestawienie dotyczące liczby etatów nauczycieli. W 2009 r. łączna liczba nauczycielskich etatów wynosiła ok. 519 tys., pośród nich było nieco ponad 25 tys. nauczycieli stażystów oraz ok. 100 tys. nauczycieli kontraktowych (to dwie najmłodsze stażem grupy). W 2011 r. liczba nauczycielskich etatów spadła o ok. 3 proc. do poziomu ok. 504 tys., ale liczba stażystów  zmniejszyła się o prawie 25 proc. do 18,5 tys., a kontraktowych o 15 proc. do 85,5 tys.

MEN zaznacza, że w 2011 r. ze statystyk wyłączyło tych nauczycieli, którzy przebywali na urlopach wychowawczych oraz bezpłatnych. Inaczej sprawa wygląda w grupie nauczycieli dyplomowanych, czyli najwyższej grupie awansu zawodowego. Tu na przestrzeni lat 2009–2011 liczba pedagogów wzrosła o ponad 13 proc. z 233,5  tys. do 264,5 tys.

150 chętnych na etat

Problem starzejącej się kadry pedagogicznej jest często komentowany na nauczycielskich forach. Oto jedna z wypowiedzi podpisana nickiem Rabbini. „Jestem młodym nauczycielem (tym do 30) i nie widzę braku chętnych do tego zawodu. Przyczyna starzenia się tej grupy zawodowej jest inna – to starsi niechętnie idą na emeryturę, blokując miejsca. (...) Najczęściej niestety traktują swoją posadę jako miejsce, gdzie nic nie robiąc, mogą spokojnie zarabiać, nie ponosząc żadnych konsekwencji. A młodzi, choćby  stawali na głowie i sypali dobrymi pomysłami, nie mają szans w konfrontacji z nimi".

Wojciech Książek, wiceminister edukacji w rządzie Jerzego Buzka, przekonuje, że w tej chwili na jeden nauczycielski etat oczekuje 150 chętnych.

– To konsekwencja zmian emerytalnych, które wydłużyły czas pracy pedagogów średnio o ok. 10 lat, a to z kolei zaburzyło naturalny proces wymiany kadr . Z drugiej strony niż demograficzny i mniejsza liczba uczniów sprawia, że odchodzących na emeryturę nauczycieli nie zastępuje się nowymi pracownikami, bo nie ma dla nich pracy – opowiada Książek.

Prof. Aleksander Nalaskowski, dziekan Wydziału Nauk Pedagogicznych UMK w Toruniu, przekonuje, że taki stan rzeczy może mieć poważne konsekwencje. – Rozkład wieku kadr pedagogicznych powinien być równomierny. Liczba nauczycieli wchodzących do zawodu powinna odpowiadać liczbie tych doświadczonych, od których się uczą – wyjaśnia.

Wymierający zawód?

Profesor Nalaskowski uważa też, że obecna tendencja może doprowadzić do tego, iż zawód nauczyciela zacznie wymierać. – Odbudowanie potem tych kadr będzie niezwykle trudne  – zaznacza.

Jak ten trend wpływa na pracę w szkole? – Młodzi nauczyciele powinni „napędzać" ten zawód, starsi pouczać. Gdy zaburzy się ten stan rzeczy, pojawią się frustracje w środowisku – mówi dziekan toruńskiej uczelni. Przede wszystkim jednak coraz większa różnica wiekowa pomiędzy uczniami a nauczycielami może prowadzić do problemów wychowawczych. Ponieważ starsi nauczyciele z reguły są bardziej wymagający,  uczniowie będą mieli problemy ze spełnieniem ich oczekiwań, co także będzie prowadziło do frustracji, a nawet agresji.

Wojciech Książek proponuje rozpoczęcie debaty nad rozwiązaniami, które wymusiłyby napływ młodych nauczycieli do szkół. – Być może warto zastanowić się nad stworzeniem  systemu staży w szkołach i przedszkolach dla świeżo upieczonych nauczycieli. Do rozważenia jest koncepcja stworzenia instytucji nauczyciela wspierającego, który pomagałby w pracy wiodącemu nauczycielowi, a jednocześnie uczył się zawodu – mówi.

O komentarz poprosiliśmy MEN, ale do zamknięcia tego wydania gazety nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Edukacja
Próba przekupstwa i erotyczne SMS-y. Afera wokół rektora Mirosława Minkiny
Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?