Przypomnijmy. Fundacja Europejska Inicjatywa Obywatelska – Polska Bez Korupcji w ciągu zaledwie kilku miesięcy fundacja zebrała ponad 1 tys. umów, zgodnie z którymi dyrektorzy szkół w zamian za określone „prezenty" przekazywane im lub na rzecz szkoły zobowiązywali się do korzystania tylko i wyłącznie z produktów określonego wydawcy. Do szkół lub dyrektorów trafiały netbooki, laptopy, komputery stacjonarne oraz tablice interaktywne. W niektórych przypadkach cena przekazywanego przez wydawnictwa sprzętu sięgała kilkunastu tysięcy złotych

Po tej publikacji na stronach MEN pojawił się komunikat następującej treści: "Zgodnie z prawem oświatowym nauczyciel ma możliwość wyboru podręcznika spośród dopuszczonych do użytku szkolnego. Planując i organizując proces nauczania może on również zrezygnować z posługiwania się podręcznikiem, samodzielnie dobierając wszelkie niezbędne materiały dydaktyczne. Kiedy jednak nauczyciel sięga po podręcznik, dokonywać wyboru musi kierując się wyłącznie przesłankami dydaktycznymi oraz potrzebami i możliwościami uczniów, którzy będą z tego podręcznika korzystać.

Oferowanie nauczycielom lub dyrektorom szkół korzyści oraz przyjmowanie ich w zamian za wybór konkretnego podręcznika jest niezgodne z prawem i o każdym takim przypadku należy powiadomić odpowiedni organ kontroli.

Kontrolą przestrzegania prawa w zakresie działalności dydaktycznej, w tym prawidłowości wyboru podręczników szkolnych zajmuje się Kurator Oświaty. Z kolei do kontroli prawidłowości dysponowania przyznanymi szkole środkami budżetowymi oraz pozyskanymi przez szkołę środkami finansowymi pochodzącymi z innych źródeł, a także gospodarowania mieniem uprawniony jest przede wszystkim organ prowadzący szkołę (w przypadku szkoły samorządowej - wójt, burmistrz, prezydent miasta lub marszałek) i regionalna izba obrachunkowa".