Homoseksualiści pukają do szkół

Środowiska gejowskie od lat próbowały uzyskać wpływ na szkolną edukację w Polsce. Teraz odnoszą pierwsze sukcesy

Publikacja: 28.03.2013 01:42

Prof. Bogdan Chazan, wybitny położnik i ginekolog, a także recenzent podręczników, opisuje nam przebieg jednego z seminariów organizowanych przez Ministerstwo Edukacji. Recenzenci opiniujący szkolne podręczniki mają obowiązek uczestniczyć w takich spotkaniach.

Inny z recenzentów ks. dr Józef Augustyn przekonuje, że zauważył naciski środowisk LGBT (lesbijki, geje, biseksualiści, osoby transpłciowe) na MEN już w 2010 r. Domagały się one skreślenia z listy jednego z podręczników do wychowania do życia w rodzinie.

– Wtedy podręcznik nie został odrzucony. Jak dzisiaj reaguje MEN na naciski LGBT – nie mam takiej wiedzy – napisał nam ks. Augustyn.

Zapytaliśmy o to Ministerstwo Edukacji, ale nie odpowiedziało na nasze pytania.

W projekcie listu do Agnieszki Kozłowskiej-Rajewicz, pełnomocnika rządu ds. równego traktowania („Rz" dotarła do treści tego pisma), minister edukacji Krystyna Szumilas zapewnia, że dalej będzie prowadzić szkolenia dla rzeczoznawców  o tematyce równości płci i przeciwdziałaniu stereotypom.

MEN prowadzi wykłady dla recenzentów o tym, że płeć to zjawisko przejściowe

Kozłowska-Rajewicz w rozmowie z „Rz" przyznaje, że  w tych kwestiach jest w kontakcie z minister edukacji.

Działania środowisk LGBT nie ograniczają się do Ministerstwa Edukacji Narodowej. Zlecony przez Fundację Batorego, a wykonany przez stowarzyszenie Pracownia Różnorodności raport „Szkoła milczenia" podważa zawarte w funkcjonujących na rynku podręcznikach wartości dotyczące małżeństwa i rodziny. Opisuje je z ironią i etykietuje jako katolickie. Raport trafił do parlamentarzystów, MEN i jego rzeczoznawców.

W szkołach zmiany próbowano wprowadzić już w 2006 r. Przez homoseksualną propagandę stanowisko stracił wówczas Mirosław Sielatycki, szef Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli. Zdymisjonował go minister edukacji Roman Giertych.

O kulisach tamtej decyzji opowiedział nam ówczesny wiceszef MEN Mirosław Orzechowski.

Poszło o „Kompas", publikację rekomendowaną przez Radę Europy. Był to  przewodnik dla nauczycieli, który miał być wysłany do wszystkich szkół w kraju. Wcześniej trafił jednak pod lupę urzędników MEN.

– W „Kompasie" znajdowały się mikroscenariusze do prowadzenia zajęć. Niektóre były promocją homoseksualizmu w czystej postaci. Jeden polegał na tym, że do klasy zapraszany jest przedstawiciel mniejszości seksualnej, który miał opowiadać o tym, jak państwo łamie jego prawa, np. ograniczając mu możliwość adoptowania dzieci – opowiada Orzechowski.

Dodaje, że także wtedy mniejszości seksualne próbowały wywierać na resort edukacji presję dotyczącą zmian podręczników czy lektur szkolnych.

– Mieliśmy, choć nie była to reguła, sygnały o tym, że te środowiska próbowały bezpośrednio przenikać do szkół. Pod płaszczykiem np. rozdawania prezerwatyw wręczali uczniom ulotki promujące stowarzyszenia homoseksualne – mówi Orzechowski.

Jak takie działania się kończą, najlepiej oddaje sytuacja z końca 2005 r. W krakowskim urzędzie miasta w ramach kampanii „Zjednoczeni przeciw AIDS" odbywały się zajęcia dla gimnazjalistów. Na parapetach w urzędzie zostały rozłożone wydane przez środowiska homoseksualne ulotki, w których uczniowie mogli sobie poczytać o „penetrowaniu odbytu dłonią przy założonej gumowej rękawicy".

masz pytanie, wyślij e-mail do autorów, a.grabek@rp.pl, b.marczuk@rp.pl

Prof. Bogdan Chazan, wybitny położnik i ginekolog, a także recenzent podręczników, opisuje nam przebieg jednego z seminariów organizowanych przez Ministerstwo Edukacji. Recenzenci opiniujący szkolne podręczniki mają obowiązek uczestniczyć w takich spotkaniach.

Inny z recenzentów ks. dr Józef Augustyn przekonuje, że zauważył naciski środowisk LGBT (lesbijki, geje, biseksualiści, osoby transpłciowe) na MEN już w 2010 r. Domagały się one skreślenia z listy jednego z podręczników do wychowania do życia w rodzinie.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu