6-latki w szkole? Kolejny protest

3 tysiące niepublicznych przedszkoli rozpoczęło wczoraj akcję protestacyjną. Zwalczają plany rządu i chcą większych dotacji

Aktualizacja: 24.04.2013 02:42 Publikacja: 24.04.2013 02:39

6-latki w szkole? Kolejny protest

Foto: Fotorzepa, Robert Gardzin?ski Robert Gardzin?ski

Protest ostrzegawczy potrwa przez trzy dni – informuje organizator akcji Stowarzyszenie Przedszkoli Niepublicznych. – Prowadzony jest w całej Polsce i bierze w nim udział 3 tys. placówek. Wszystkie są oflagowane i wywieszone zostały na nich nasze postulaty – mówi nam Maciej Futyma, rzecznik SPN.

Czego domagają się protestujący? Żądania są trzy. Przedstawiciele przedszkoli niepublicznych chcą, by rząd wycofał się z planów posłania do szkół sześciolatków.

„Dzieci sześcioletnie nie są emocjonalnie i społecznie gotowe do podjęcia nauki w szkole. W szkołach nie ma warunków na odpowiedzialną opiekę nad sześciolatkami. Tak twierdzimy my – pedagodzy! Interes polityczny i ekonomiczny rządu nas nie interesuje" – piszą przedstawiciele SPN.

Po drugie, chcą, by niepubliczne przedszkola otrzymywały od samorządu tyle samo pieniędzy w ramach dotacji, co placówki publiczne. Obecnie otrzymują 75 proc. tej kwoty.

„Każdy z rodziców płaci takie same podatki. Każdy ma prawo wybrać między placówką publiczną i niepubliczną. Takie same pieniądze na każde dziecko bez względu na rodzaj placówki" – argumentują.

Ich trzeci postulat dotyczy możliwości posłania do przedszkoli dwulatków, jak przekonują, takie są oczekiwania społeczne, wobec bardzo słabo rozwiniętej w Polsce sieci żłobków.

Futyma mówi, że stowarzyszenie pracuje obecnie nad projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty. – Mamy też zapewnienie ze strony Kancelarii Premiera o tym, że wkrótce będziemy na ten temat rozmawiać z Ministerstwem Edukacji – dodaje. I podkreśla, że jeżeli rząd nie zrealizuje postulatów SPN, działania protestacyjne zostaną zaostrzone.

Wczoraj premier Donald Tusk zapowiedział, że w piątek przedstawi nowy projekt tzw. ustawy przedszkolnej. Na początku marca rząd wycofał się z pomysłu objęcia od września 2013 r. opieki w przedszkolach budżetową dotacją.

Protest ostrzegawczy potrwa przez trzy dni – informuje organizator akcji Stowarzyszenie Przedszkoli Niepublicznych. – Prowadzony jest w całej Polsce i bierze w nim udział 3 tys. placówek. Wszystkie są oflagowane i wywieszone zostały na nich nasze postulaty – mówi nam Maciej Futyma, rzecznik SPN.

Czego domagają się protestujący? Żądania są trzy. Przedstawiciele przedszkoli niepublicznych chcą, by rząd wycofał się z planów posłania do szkół sześciolatków.

Edukacja
Próba przekupstwa i erotyczne SMS-y. Afera wokół rektora Mirosława Minkiny
Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?