Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast województwa lubelskiego zbuntowali się przeciwko Karcie nauczyciela i chcą jej likwidacji. „Dla sprawiedliwości społecznej nie można faworyzować jednej grupy zawodowej. Całkowita likwidacja Karty nauczyciela uzdrowi sytuację oświatową w kraju poprzez zniesienie absurdalnych zapisów” – napisali w specjalnym stanowisku wydanym przez samorządowy konwent.
Samorządowcy przekonują, że brak zmian w prawie oświatowym grozi poważną zapaścią finansową. „Gminy zmuszone są do ciągłego dofinansowywania bieżących zadań edukacyjnych ze środków własnych, co powoduje konsekwentne ograniczanie możliwości inwestycyjnych gmin (również w zakresie infrastruktury oświatowej) oraz obniżanie jakości realizacji pozostałych zadań” – piszą.
Przedstawiciele samorządów wskazują, że rząd od lat dokłada im nowych zadań oświatowych, ale nie daje wystarczającej ilości pieniędzy.
– Zamierzamy przekazać nasze stanowisko Ministerstwu Edukacji, Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, a także parlamentarzystom – mówi „Rz” przewodniczący Związku Gmin Lubelszczyzny Jan Mołodecki. Dodaje, że stanowisko zostało przyjęte zdecydowaną większością głosów, a kosmetyczne nowelizacje, jakim poddawana jest Karta, nie wpływają w istotny sposób na poprawę kondycji finansowej gmin.
„Jeżeli w toku dalszych prac nad nowelizacją przepisów regulujących funkcjonowanie oświaty powyższe postulaty nie zostaną uwzględnione, proponujemy przejęcie przez rząd obowiązku pełnego finansowania wynagrodzeń i innych kosztów osobowych dla nauczycieli, a samorządom pozostawienie kosztów finansowania infrastruktury oświatowej” – proponuje konwent.
Na szybkie zmiany w Karcie nauczyciela na razie się jednak nie zanosi. Szefowa resortu edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska wycofała się z prac nad przygotowaną przez jej poprzedniczkę nowelizacją tej ustawy. Już samo przedstawienie projektu zmian doprowadziło do ogłoszenia przez Związek Nauczycielstwa Polskiego akcji protestacyjnej.
Niewykluczone, że temat powróci w wakacje. – Plany mamy takie, żeby w okolicach letnich miesięcy przeprowadzić projekt nowelizacji Karty nauczyciela przez Komitet Stały Rady Ministrów – mówił ostatnio wiceminister edukacji Przemysław Krzyżanowski. Z przekazanych przez niego informacji wynika jednak, że projekt zmian zostanie zmodyfikowany.
Z prawa oświatowego ma zniknąć zapis o konieczności wypłacania nauczycielom jednorazowych dodatków uzupełniających. Teraz gminy muszą w ten sposób rekompensować im zarobki, jeżeli nie osiągną one określanego przez MEN poziomu średnich wynagrodzeń.