Czeka na wyrok. Na stanowisku

Wartym 60 mln zł projektem szkoleń w oświacie kieruje osoba, którą prokuratura oskarża o pomoc ?w wyłudzeniu publicznych pieniędzy.

Publikacja: 29.07.2014 02:00

Czeka na wyrok. Na stanowisku

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Anna G. w kwietniu 2013 r. została koordynatorem projektu „Program wzmocnienia efektywności systemu nadzoru pedagogicznego i oceny jakości pracy szkoły etap III". Na stanowisko powołał ją Piotr Dmochowski-Lipski, były już szef Ośrodka Rozwoju Edukacji (ORE), jednostki prowadzonej przez Ministerstwo Edukacji. G. jako starszy specjalista przy projekcie pracowała wcześniej, od lutego 2012 r.

Głównym celem programu ORE jest przeszkolenie ponad 25 tys. osób (nauczycieli, dyrektorów szkół, pracowników kuratoriów oraz pracowników samorządowych) w sprawach związanych z reformą systemu nadzoru pracy szkół. Na szkolenia ma w sumie trafić 60 mln zł z unijnych funduszy.

Cały projekt prowadzony jest od 2008 r. i będzie w sumie kosztował podatników ok. 80 mln zł. Etap III, ten prowadzony obecnie, jest jego najdroższym elementem.

Problem w tym, że G. jest oskarżona o pomoc w wyłudzeniu publicznych pieniędzy. Zdaniem  płockiej prokuratury na początku ubiegłej dekady miała poświadczać nieprawdę co do prowadzonych przez nią szkoleń, przez co budżet państwa miał stracić ok. 65 tys. zł.

Sprawa ma związek z głośną swego czasu aferą w Ostrołęckim Ruchu Wspierania Przedsiębiorczości. Tak jej kulisy opisywał tygodnik „Newsweek": „W aferę zamieszanych jest ponad 150 osób z lokalnej elity władzy. (...) Wciąż odsłaniają się nowe mechanizmy nadużyć i wyłudzeń: nigdy nieistniejące kursy przedsiębiorczości, o których rzekomi uczestnicy dowiadują się dopiero od policjantów, nierzetelnie przeprowadzone lub wręcz fikcyjne szkolenia, lipne porady dla bezrobotnych, atrakcyjne pożyczki dla przedsiębiorców przyznawane sobie i swoim kolegom".

Zadaniem Ostrołęckiego Ruchu jest walka z bezrobociem, w tamtym czasie jego działalność finansowały trzy resorty, PARP oraz Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie. W czasie, gdy prowadzone były szkolenia, Anna G. kierowała nadzorem pedagogicznym w ostrołęckiej delegaturze mazowieckiego kuratorium oświaty. Do winy się nie przyznaje.

– Przeprowadziłam tyle godzin szkoleń, za ile mi zapłacono. To był w sumie ok. 1 tys. zł za 27 godzin zajęć. Co do słuchaczy, to nie ja decydowałam o ich liczbie, zwracam uwagę, że na prowadzonych przeze mnie szkoleniach było ich więcej, niż pierwotnie zakładano. Potwierdzili to świadkowie – mówi „Rz".

Przekonuje, że tak długi czas oczekiwania na werdykt sądu jest dla niej osobistym dramatem, który wpłynął także na jej życie zawodowe. Jak zapewnia, o postawionych jej zarzutach informowała przełożonych z ORE, choć nie miała takiego obowiązku, a funkcję koordynatora przyjęła, by wykorzystać swoje doświadczenie i wiedzę.

Z informacji przekazanych nam przez Agnieszkę Brodowską z ośrodka wynika, że o powołaniu G. na stanowisko koordynatora projektu zadecydowały jej kompetencje. G. wdrażała wszystkie zmiany w nadzorze pedagogicznym po 1991 r., przeprowadziła też 32 tzw. ewaluacje zewnętrzne szkół. W czasie, gdy rozpoczynała pracę w ORE, nikt w kraju nie miał większego doświadczenia w tej materii.

Wyrok w sprawie G. może zapaść w listopadzie.

To nie pierwsza sytuacja, gdy pracownik ORE ma problemy z wymiarem sprawiedliwości. Dwa lata temu opisaliśmy historię ówczesnego p.o. dyrektora ośrodka. Jak się okazało, był on wcześniej skazany za paserstwo, choć gdy rozpoczynał pracę w ORE, jego wyrok uległ już zatarciu. Gdy „Rz" zainteresowała się jego przeszłością, podał się do dymisji.

Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?