Nie wiadomo, w ilu szkołach odbędzie się zaplanowana na piątek akcja protestacyjna przeciwko reformie oświaty i związanych z nią ewentualnych zwolnień nauczycieli. ZNP twierdzi, że ujawni to w piątek.
– Najwięcej szkół będzie strajkować na Śląsku, Pomorzu, Podkarpaciu i w Łódzkiem – mówi tylko Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka ZNP.
Protestujący nauczyciele nie będą tego dnia prowadzić lekcji ani zajęć opiekuńczych. Nie oznacza to jednak, że rodzice będą musieli tego dnia zwolnić się z pracy, by zająć się dziećmi.
– Dyrektorzy szkół już od 24 marca wiedzą, gdzie będzie strajk. Mieli więc czas, by zorganizować opiekę dla dzieci – mówi Kaszulanis. I dodaje, że nauczyciele proszą rodziców o wyrozumiałość i wsparcie protestu. A także, by w miarę możliwości nie posyłać tego dnia dzieci do szkoły.
Zapytaliśmy w kilku szkołach, jak tego dnia będzie wyglądała ich praca. Okazuje się, że w wielu prawie normalnie, bo nie wszyscy opowiedzieli się za strajkiem. Przykładowo w szkole podstawowej nr 37 im. kard. Stefana Wyszyńskiego we Wrocławiu będzie strajkować 13 z 42 nauczycieli.