Aktualizacja: 08.04.2019 06:30 Publikacja: 08.04.2019 06:20
Foto: materiały prasowe
Buzek podkreślał, że rząd powinien był "rozwiązać spór zbiorowy z nauczycielami", zamiast "doprowadzać go do ostateczności". - Dzisiaj antagonizuje się grupy społeczne i to jest bardzo zła sytuacja - ubolewał.
Były premier podkreślił przy tym, że rozwiązanie sporu zbiorowego z nauczycielami wymagało przedstawienia przez rząd "rzetelnych i konkretnych propozycji". - Ta propozycja, która padła dwa dni temu: zwiększenie pensum z 18 do 22 czy 24 godzin, z podwyżką, to się sprowadza do tego, że za każdą godzinę nauczyciele w zasadzie dostawaliby mniej niż obecnie. Więc to nie mogło doprowadzić do zakończenia sporu - zauważył.
W redakcji "Rzeczpospolitej" rozumiemy, że edukacja jest ważna. Bo to od niej zależy przyszłość i dobrobyt naszego kraju. Dlatego rozpoczynamy debatę o tym, w jaki sposób i w jakim kierunku powinny iść zmiany w szkole.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Ministra edukacji narodowej Barbara Nowacka odwołała Marcina Smolika ze stanowiska dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Resort poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych.
Szkołę w Chmurze często kończą uczniowie, którzy w tradycyjnym systemie nie mieliby żadnych szans. Egzaminy może zdali słabo, ale przynajmniej ukończyli szkołę.
Dzięki wdrożeniu zapisów unijnej dyrektywy work-life balance polscy ojcowie zyskali indywidualne prawo do urlopów. I cieszą się one rosnącą popularnością wśród mężczyzn, a korzyści odczuwa także biznes i społeczeństwo jako całość.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Dzieci, które trafiły do Polski w wyniku wojny w Ukrainie, odczuwają nie tylko strach i stres, ale też ogromne poczucie winy. Podczas terapii dowiadujemy się o przemocy, odrzuceniu i samookaleczeniach — mówią terapeutki pracujące w Przystani Świętego Mikołaja.
Amerykanie 5 listopada wybierają 47 prezydenta Stanów Zjednoczonych. O urząd walczą obecna wiceprezydent USA, kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris oraz były prezydent, kandydat Partii Republikańskiej Donald Trump. Prawdopodobnie o wyniku wyborów zdecyduje siedem tzw. wahających się stanów (ang. swing states).
Reuters opublikował wyniki badania exit poll przeprowadzonego wśród wyborców uczestniczących w wyborach prezydenckich w USA przez ośrodek Edison Research.
Donald Trump zasugerował w mediach społecznościowych, że w Filadelfii – mieście znajdującym się w jednym z tzw. swing states – mogło dojść do oszustwa. "Nadchodzi egzekwowanie prawa” – podkreślił republikański kandydat na prezydenta USA.
Sekretarz stanu Nevady wyraził zaniepokojenie dużą liczbą głosów oddanych w wyborach prezydenckich korespondencyjnie, które nie zostały przyjęte ze względu na niezgodność podpisów na kopercie, w której wysłano kartę do głosowania z podpisem w rejestrze wyborców.
Google pracuje obecnie nad rozwiązaniem problemu, który – biorąc pod uwagę trwające w Stanach Zjednoczonych wybory prezydenckie – okazał się być znaczący dla niektórych internautów. Użytkownicy mediów społecznościowych sugerują, że słynna wyszukiwarka celowo pokazuje wyniki, które są bardziej korzystne dla jednego z kandydatów.
Viola Ford Fletcher, najstarsza żyjąca ocalała z pogromu w Tulsie, oddała głos w Oklahomie. Fletcher nie kryje, że głosowała na Kamalę Harris.
Dziennik "The New York Times" informuje o fałszywych alarmach bombowych w lokalach wyborczych na terenie trzech stanów. "Wiele z nich wydaje się pochodzić z rosyjskich domen e-mail" – wskazują władze.
Koalicja Obywatelska powinna w tych wyborach postawić na tego kandydata, który ma większe szanse na przyciągnięcie głosów wyborców Konfederacji i Trzeciej Drogi.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas