Tłumacząc decyzję koronawirusem SARS-CoV-2 i chorobą COVID-19, rząd Mateusza Morawieckiego od 27 stycznia wprowadził w klasach V-VIII szkół podstawowych oraz szkołach ponadpodstawowych naukę zdalną, która miała zakończyć się 28 lutego. 9 lutego minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek ogłosił, że okres obowiązywania nauczania zdalnego zostanie skrócony o tydzień. 21 lutego do nauki stacjonarnej wracają uczniowie 11 województw, w pozostałych 5 trwają ferie.
Pytany w poniedziałek, czy to było ostatnie zdalne nauczanie, Przemysław Czarnek odparł w RMF FM: - Myślę, że tak.
Czytaj więcej
Analizy pokazują, że im więcej nauczania zdalnego, tym gorsza postawa psychofizyczna uczniów - powiedział w Polsat News wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski.
- Nie ma na horyzoncie żadnych przeszkód, które by uniemożliwiały naukę stacjonarną - dodał.
- Przypomnę, że uczniowie w tym roku szkolnym mieli dużo więcej szczęścia, i my razem z nimi, bo 90 do 95 proc. czasu spędzili na nauce stacjonarnej. Ta nauka zdalna, która właśnie się kończy, była incydentem - oświadczył minister edukacji i nauki.