"Moja 11 letnia córka przebrnęła przez „W pustyni i w puszczy”. Nie ma chyba w polskiej literaturze drugiej podobnej perły łączącej w takim natężeniu rasizm, kolonializm i patriarchat. Kanon lektur w podstawówce nadaje się do kosza. Przestańmy męczyć i zatruwać dzieci!" - przekonywał pod koniec lutego poseł Maciej Gdula.
Więcej na temat lektur szkolnych mówił w rozmowie z Polsat News. - Warto przyjrzeć się książce "W pustyni i w puszczy" i zastanowić, czy nadaje się dla małych dzieci - powiedział poseł Lewicy.
- Dziś podczas lektury tej książki włosy stają dęba - dodał.
Jego zdaniem "W pustyni i w puszczy" powinna być czytana w liceum "jako świadectwo XIX-wiecznego kolonializmu". - Dla mniejszych dzieci są dużo lepsze pozycje, które zachęcą do czytania - przekonywał.
Zdaniem Gduli w klasach 4-8 powinny znaleźć się książki "współczesne, wciągające i pozwalające pokochać literaturę".