Historycy z Polski i Niemiec dyskutowali wczoraj w Warszawie o powstaniu wspólnego podręcznika. Miałby on pomóc w zrozumieniu trudnej historii XX wieku.
Naukowcy z obu krajów od dawna pracują przy wspólnych projektach edukacyjnych.
– Jesteśmy gotowi do podjęcia pracy nad podręcznikiem. Inicjatywa musi jednak wyjść od polityków. Bez takiej akceptacji prace nie będą możliwe, bo w Niemczech jest dużo niewiedzy o historii Polski, natomiast w naszym nauczaniu często powielamy czarno-białe kalki – przyznaje Robert Traba, przewodniczący Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej.
Okazją do dyskusji była prezentacja podręcznika francusko-niemieckiego „Historia. Europa i świat po 1945 roku”, który ukazał się w 2006 roku, oraz publikacji w języku polskim i niemieckim materiałów pomocniczych do nauczania historii „Zrozumieć historię – kształtować przyszłość. Stosunki polsko-niemieckie w latach 1933 – 1949”.
– To nie jest podręcznik. Ta książka zawiera teksty źródłowe, zdjęcia, relacje świadków – zaznacza współautor polsko-niemieckiej publikacji dr Kazimierz Wóycicki. – Trafi przede wszystkim do uczniów Dolnego Śląska i Saksonii. Ma pomóc zrozumieć trudny okres w naszej historii, z przesiedleniami włącznie.