To efekt precedensowego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, który uchylił uchwałę tamtejszych radnych. Okazało się, że nie ma przepisów, na podstawie których gminy mogłyby wypłacać stypendia. Resort nauki i szkolnictwa wyższego zapowiada zmianę prawa.
Tymczasem w Lublinie rozpoczęto międzyuczelnianą akcję zbierania podpisów pod listem do rzecznika praw obywatelskich.
– Chcemy uwypuklić sprawę nierównego traktowania gminy Lublin. Nie może być bowiem tak, że na tej samej podstawie prawnej tylko lubelski ośrodek naukowy zostaje wyłączony z programu stypendialnego – tłumaczy radny Marcin Nowak (PO).
Udział w akcji zapowiadają studenci. – Dodatkowe 450 zł miesięcznie to dla studenta znaczna kwota, która mogła być szansą na rozwijanie naukowych zainteresowań – uważa Jacek Piotrowski, przewodniczący Parlamentu Studentów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Sprawą zajmie się też Parlament Studentów Rzeczypospolitej Polskiej. Z komunikatu na stronie internetowej wynika, że PSRP „analizuje stan prawny” i czeka na przekazanie wyroku sądu z uzasadnieniem. – W piątek uzyskałem zapewnienie od władz studenckiego parlamentu, że w działaniach związanych z utworzeniem miejskiego programu stypendialnego będziemy wspierani przez studentów z całej Polski – mówi Paweł Pikur, przewodniczący Rady Uczelnianej Samorządu Studentów Politechniki Lubelskiej.