Kosmetyczka z uniwersyteckim wykształceniem, przewodnik pielgrzymów po krajach śródziemnomorskich albo specjalista od energii odnawialnej – zdobyciem m.in. takich zawodów na nowych kierunkach kuszą przyszłych studentów uczelnie.
– Absolwenci mediteranistyki będą m.in. przygotowani do pracy w turystyce pielgrzymkowej. Ich wiedza będzie o wiele szersza niż pilotów wycieczek – tak Beata Górka, rzeczniczka prasowa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, zachwala nowe studia na tej uczelni: mediteranistykę, czyli naukę o krajach śródziemnomorskich. – Po studiach nie powinno być problemów z pracą, bo coraz częściej Polacy wyjeżdżają za granicę nie tylko, by leżeć na plaży, ale też by zwiedzać – dodaje.
Z kolei Uniwersytet Jagielloński otworzył magisterską kosmetologię. Ten kierunek uruchamia też niepubliczna Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Barbara Stanek z biura karier działającego przy tej uczelni przekonuje, że to studia z przyszłością.
– Sprawdzamy, jakich ofert pracodawców jest najwięcej. Z ostatnich danych wynika, że potrzebni są logistycy, graficy komputerowi i kosmetyczki.
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie przekonuje, że bezrobocie nie grozi po nowo utworzonym makrokierunku: technologie energii odnawialnej.