Jak w edukacji dogonić Finlandię

Rozmowa z Ianem Whitmanem z departamentu edukacji OECD

Publikacja: 15.12.2010 02:53

[b]Rz: W każdym kraju, który bierze udział w badaniu PISA, jego wyniki analizowane są z wielką uwagą. Ale przecież PISA to jeszcze jeden test więcej dla uczniów. Czemu mamy wierzyć, że pokazuje prawdę o edukacji?[/b]

[b]Ian Whitman:[/b] Badanie jest wykonywane na grupie uczniów z danego kraju. Tylko nieliczni cierpią dla dobra innych. A mówiąc poważnie, takie badanie jest potrzebne, bo systemy edukacyjne w różnych krajach sprawdzają co innego. PISA nie sprawdza wprost tego, co uczniowie wiedzą, bo uczenie się na pamięć – bez zrozumienia – nie jest do niczego przydatne. PISA pokazuje, co są w stanie zrobić z wiedzą, którą pozyskają, np. z przeczytanego tekstu; jak mogą wykorzystywać wiedzę i informacje, których się nauczyli, by z sukcesem rozwiązać zadanie. Ale, co jest jeszcze ważniejsze, możemy na podstawie takiego porównawczego badania zebrać informacje o tym, jak społeczno-ekonomiczne czynniki wpływają na edukację.

[b]Czy poziom edukacji zależy od zamożności kraju?[/b]

Pieniądze są bardzo ważne, bo potrzebne są inwestycje i oczywiście lepiej jest, gdy szkoły są dobrze wyposażone. Ale ostatnie wyniki PISA pokazały, że są kraje zamożne, które wcale nie poprawiają swoich wyników. Dobra edukacja zależy więc też od innych czynników.

[b]Jakich: nauczycieli, liczebności klas?[/b]

Sądzę, że nauczyciele są jednym z najważniejszych i niewymiernych czynników, jakie wpływają na edukację. Co do liczebności klas, to coraz więcej ekspertów twierdzi, że liczebność w klasach nie jest aż tak ważna.

Mała liczba uczniów niekoniecznie zapewnia dobre wyniki. Raczej zależą one od nauczycieli, którzy potrafią radzić sobie w jednej klasie z uczniami na różnych poziomach.

[wyimek]Mała liczba uczniów w klasie niekoniecznie zapewnia dobre wyniki[/wyimek]

[b]Co zrobić, by zachęcić najwartościowszych ludzi do wykonywania zawodu nauczyciela? [/b]

To jest pytanie, na które staramy się odpowiedzieć poprzez inne badanie OECD, które nazywa się TALIS (Teaching and Learning International Survey). Sami nauczyciele mówią, że dużo zależy od poważania i postrzegania tego zawodu w społeczeństwie. Nauczyciele niemal na całym świecie twierdzą, że szacunek do nich się obniża. Wyjątkiem jest Finlandia [która ma najlepsze wyniki PISA w Europie – red.]. Nauczyciele z Finlandii mówią, że lubią swoją pracę przede wszystkim dlatego, że czują się wspierani przez rząd i rodziców. Poza tym mają dostęp do dobrych materiałów doskonalących techniki uczenia. Twierdzą też, że duże dla nich znaczenie ma możliwość wymiany doświadczeń z innymi nauczycielami i wzajemnej oceny.

[b]Jak budować szacunek do nauczycieli w społeczeństwie?[/b]

Rządy państw powinny znaleźć jakieś rozwiązanie, żeby przywrócić respekt dla zawodu nauczyciela. Ale to jest także pytanie o pieniądze. Bo jeśli nauczyciele będą lepiej wynagradzani, to lepsi studenci będą chcieli zostawać nauczycielami.

[i]—rozmawiała Renata Czeladko 8 grudnia podczas World Innovation Summit for Education (WISE) w Katarze[/i]

[ramka] [b]World Innovation Summit for Education (WISE)[/b] to spotkanie, które zorganizowała Katarska Fundacja (Qatar Foundation), by eksperci z różnych krajów - zarówno tych wysoko rozwiniętych jak i borykających się z wieloma społeczno-ekonomicznymi problemami - mogli wymienić się doświadczeniami m.in. na temat metod kształcenia, wykorzystywania w nauczaniu nowych technologii, przeprowadzania reform w edukacji, różnych rozwiązań finansowania nauki.

Spotkanie odbyło się już po raz drugi w Doha – stolicy Kataru. Trwało od 7 do 9 grudnia, uczestniczyło w nim ok. 1200 ekspertów m.in. z Wielkiej Brytanii, USA, Japonii, Kanady, Węgier, Rosji, Chin, Chile, Paragwaju, Indii, Egiptu. Wśród nich byli m.in. profesorowie uczelni, przedstawiciele organizacji pozarządowych, urzędnicy zajmujący się edukacją, przedstawiciele UNESCO, OECD. W drugim dniu spotkania omawiano wyniki międzynarodowego badania 15-latków OECD - PISA, w którym bierze udział także Polska.

W trakcie szczytu nagrodzono także przykłady tzw. dobrych praktyk w edukacji, m.in. pakistańską The Citizens Foundation, która zakłada szkoły w biednych wioskach oraz projekt MIT OpenCourseWare, Massachusetts Institute of Technology, który polega na stworzeniu portalu, na którym za darmo można korzystać z zamieszczanych tam materiałów z kursów MIT.

Tegoroczny szczyt WISE poświęcony edukacji był już drugim takim spotkaniem. Pierwsze zorganizowano w Doha w 2009 r. Następne zaplanowane jest na początek listopada 2011 r.

Więcej informacji na [link=http://www.wise-qatar.org]www.wise-qatar.org[/link][/ramka]

[b]Rz: W każdym kraju, który bierze udział w badaniu PISA, jego wyniki analizowane są z wielką uwagą. Ale przecież PISA to jeszcze jeden test więcej dla uczniów. Czemu mamy wierzyć, że pokazuje prawdę o edukacji?[/b]

[b]Ian Whitman:[/b] Badanie jest wykonywane na grupie uczniów z danego kraju. Tylko nieliczni cierpią dla dobra innych. A mówiąc poważnie, takie badanie jest potrzebne, bo systemy edukacyjne w różnych krajach sprawdzają co innego. PISA nie sprawdza wprost tego, co uczniowie wiedzą, bo uczenie się na pamięć – bez zrozumienia – nie jest do niczego przydatne. PISA pokazuje, co są w stanie zrobić z wiedzą, którą pozyskają, np. z przeczytanego tekstu; jak mogą wykorzystywać wiedzę i informacje, których się nauczyli, by z sukcesem rozwiązać zadanie. Ale, co jest jeszcze ważniejsze, możemy na podstawie takiego porównawczego badania zebrać informacje o tym, jak społeczno-ekonomiczne czynniki wpływają na edukację.

Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?
Matriał Promocyjny
Ojcowie na urlopie to korzyści dla ich dzieci, rodzin, ale i firm
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Edukacja
"Tu jesteśmy gośćmi, a nasz dom nie istnieje". Życie ukraińskich dzieci w Polsce
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni