Uczelnie zyskają nowy sposób badania karier zawodowych swych absolwentów – dowiedziała się „Rz". Będą mogły nawet kilka lat po ukończeniu przez nich studiów dowiedzieć się, jak szybko znaleźli pracę, na jakie umowy byli zatrudnieni i jak zmieniały się ich zarobki.
Pensje, a nie opinie
Nad metodą śledzenia karier absolwentów pracuje Uniwersytet Warszawski wraz z Instytutem Badań Edukacyjnych. Pilotaż będzie przeprowadzony na UW i obejmie ok. 30 tys. absolwentów od 2007 r. – Naszym celem jest stworzenie dobrej, przejrzystej i niedrogiej metodologii badania losów absolwentów, która będzie zaproponowana do wykorzystania przez inne uczelnie – mówi „Rz" dr Agnieszka Chłoń-Domińczak, szefowa zespołu rynku pracy w IBE.
– Skorzystamy z danych, które już są na uczelni i w ZUS – mówi dr Mikołaj Jasiński, szef Pracowni Ewaluacji Jakości Kształcenia UW, kierownik badania „Monitorowanie losów absolwentów uczelni wyższych z wykorzystaniem danych administracyjnych ZUS".
Internetowy system rekrutacji dostarczy m.in. informacji o tym, skąd pochodził absolwent, jakie miał wyniki z matury. Z kolei uniwersytecki system obsługi studiów pokaże m.in. to, jaki kierunek studiował, jakie miał wyniki z egzaminów, jakich uczył się języków obcych.
– ZUS z kolei dysponuje wieloma informacjami na temat ludzi na rynku pracy, przede wszystkim, kiedy zostali zatrudnieni i na jakie umowy – dodaje dr Jasiński i tłumaczy, że na podstawie zestawienia tych danych za pomocą programu komputerowego będzie można uzyskać wiele informacji o absolwentach konkretnych kierunków. – Na przykład: ile czasu poszukiwali pracy, czy mieli okresy bezrobocia, a nawet, w jakiej branży pracowali i w jakim regionie oraz jak zmieniała się wysokość ich pensji – wylicza.