Debata u prezydenta nie przyniosła przełomu. Od wielu tygodni różne środowiska protestowały przeciw propozycji MEN, które reformując nauczanie w szkołach ponadgimnazjalnych zaproponowało, by uczniowie, którzy nie zdecydują się na wybór profilu humanistycznego, od drugiej klasy poznawali historię tylko przez wybrane wątki tematyczne w ramach przedmiotu uzupełniającego "Historia i społeczeństwo". Wczoraj minister edukacji Krystyna Szumilas zadeklarowała, że w każdym podręczniku do nauczania tego przedmiotu będzie musiał zostać opisany wątek "Ojczysty panteon i ojczyste spory". – Podjęłam decyzję, by każdy podręcznik zawierał te treści. W innym przypadku nie zostanie dopuszczony do użytku – stwierdziła. Dodała, że w jej ocenie ten wątek powinien być przerobiony w każdej szkole.
Bronisław Komorowski powiedział, że temu tematowi powinna zostać nadana specjalna ranga, ponieważ stanowi on fundament budowy wychowania obywatelskiego. – Nie może się zdarzyć tak, że młodzież nie będzie się uczyć o naszych bohaterach. Uważam, że ten blok powinien być obligatoryjny – powiedział prezydent. Dodał, że w jego ocenie obowiązkowo powinien być też realizowany temat "Rządzący i rządzeni".
Postulat obligatoryjności wątku "Ojczysty Panteon..." zgłosił prof. Andrzej Nowak.
Historycy z nadzieją patrzą na efekty debaty. – Prezydent jasno oznajmił, że w jego ocenie treści dotyczące polskiego dziedzictwa kulturowego winny być obowiązkowo wykładane w ramach przedmiotu "Historia i społeczeństwo – mówi "Rz" prof. Jan Żaryn. Dodaje, że pośrednio stwierdziła to minister edukacji.
– Mam nadzieję, że zostanie to zapisane w odpowiednim rozporządzeniu.