Bruksela chce w ten sposób walczyć z konkurencją uczelni chińskich czy indyjskich. Nowa unijna polityka, ma umożliwić europejskim studentom zdobycie międzynarodowych kompetencji potrzebnych im do podjęcia pracy za granicą oraz utrzymanie atrakcyjności europejskich uczelni dla studentów z innych części świata.

Androulla Vassiliou, komisarz ds. edukacji, kultury, wielojęzyczności i młodzieży, powiedziała: - Europejskie uniwersytety muszą otworzyć się na świat. Powinny one przyjąć podejście strategiczne, aby wykorzystać renomę europejskich uczelni wyższych jako placówek oferujących najwyższą jakość szkolnictwa wyższego. Instytucje te muszą aktywnie promować międzynarodową mobilność studentów i pracowników, oferować innowacyjne programy nauczania na światowym poziomie, a także prezentować doskonały poziom nauczania i badań naukowych. Choć wiele europejskich uniwersytetów nawiązało współpracę z innymi instytucjami w UE, niewiele opracowało zdecydowaną strategię pogłębiania współpracy z partnerami spoza Europy. To powinno się jak najszybciej zmienić. Komisja będzie wspierać państwa członkowskie w tworzeniu ich międzynarodowych sieci współpracy w szkolnictwie wyższym. Nie ma tu jednego modelu działania dla wszystkich – poszczególne państwa muszą wykorzystać swoje własne atuty.

Na unijnych uniwersytetach i w innych instytucjach szkolnictwa wyższego w UE studiuje ponad 19 mln osób. Komisja podkreśla, że uniwersytety powinny zachęcać do otwarcia się na świat również tych studentów, którzy nie są mobilni, stanowiących 85 proc. wszystkich studiujących, tak aby również oni zdobyli międzynarodowe kompetencje niezbędne w dobie globalizacji. Oznacza to, że uniwersytety muszą opracowywać programy nauczania o charakterze międzynarodowym, propagować znajomość języków obcych i korzystanie z zasobów cyfrowych do celów edukacyjnych.

Oczekuje się, że liczba studentów na świecie wzrośnie czterokrotnie – z 100 mln w 2000 r. do 400 mln w 2030 r., przy czym wzrost ten będzie szczególnie silny w Azji i Ameryce Południowej. Do Europy przyjeżdża obecnie około 45 proc. studentów międzynarodowych, jednak w państwach konkurencyjnych rośnie tempo inwestycji w szkolnictwie wyższym. Największa liczba mobilnych studentów międzynarodowych pochodzi z Chin, Indii i Korei Południowej.

W nowym programie Erasmus+, którego inaugurację zaplanowano na styczeń 2014 r., po raz pierwszy położy się nacisk na umożliwienie studentom spoza Europy odbycie części studiów na uniwersytecie europejskim, a studentom z Europy program ten on możliwość studiowania w innych częściach świata. Oprócz finansowania wewnątrzunijnej wymiany 3 mln studentów i pracowników naukowych, program umożliwi udział 135 tys. studentów i pracowników w wymianie między UE a innymi częściami świata, tj. o 100 tys. osób więcej, niż w ramach obecnego programu Erasmus Mundus.