Decyzja zapadła w minioną środę. Rada Unii Europejskiej przyjęła nowy program finansowania badań naukowych – „Horyzont 2020". Na jego realizację w latach 2014–2020 UE przeznaczy ponad 77 mld euro. To rekordowa kwota na badania naukowe w skali świata.
Finansowane będą trzy obszary. Pionierskie badania naukowe, ale te realizowane na najwyższym poziomie (excellence in science), badania wzmacniające rolę europejskiego przemysłu na rynku globalnym, czyli wspierające innowacyjność (industrial leadership), oraz badania na rzecz wyzwań społecznych i cywilizacyjnych (social challenges).
„Horyzont 2020" stanowić będzie kontynuację 7. Programu Ramowego, który realizowany jest w latach 2007–2013. I choć Polska jest szóstą gospodarką pośród krajów Unii, to udało nam się pozyskać zaledwie 1,2 proc. środków z tego programu.
Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, nie mają wątpliwości, że jeżeli polska nauka i biznes nie sięgną skutecznej po środki z „Horyzontu 2020", to za kilka lat czołówka europejska tak bardzo ucieknie, że nawiązanie z nią jakiejkolwiek konkurencji będzie bardzo trudne, o ile w ogóle możliwe. Wskazują, że istotne poprawienie innowacji wymaga rozwiązań systemowych ograniczających się nie tylko do sfery nauki, lecz także systemu zachęt i wsparcia dla przedsiębiorstw oraz zmian otoczenia prawnego i finansowego.
Prof. Tomasz Szmuc, prorektor krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, odpowiedzialny m.in. za pozyskiwanie środków na działalność badawczo-rozwojową, nie pozostawia złudzeń: – Jeżeli przyjrzymy się obszarowi doskonałości w badaniach, to prawda jest taka, że 80 proc. tych środków od lat trafia do bardzo wąskiej grupy najlepszych ośrodków w Europie.