Takie wnioski płyną z opublikowanej właśnie analizy Instytutu Badań Edukacyjnych dotyczącej kosztów edukacji. IBE przyjrzało się m.in. temu, ile publicznych i prywatnych środków Polska przeznacza na edukację przedszkolną. W Polsce jest to odpowiednio 0,6 proc. i 0,1 proc. PKB, podczas gdy średnio w UE oraz pośród krajów OECD suma wydatków z obu tych źródeł nieznacznie przekracza 0,5 proc. PKB.
Problemem nie są jednak koszty, ale fakt, że pomimo wysokich wydatków odsetek dzieci objętych tą formą opieki jest dużo niższy niż w krajach Unii czy OECD. Z opublikowanego w ubiegłym roku raportu Komisji Europejskiej wynika, że w 2011 r. w Polsce do przedszkoli chodziło 43 proc. dzieci pomiędzy trzecim rokiem życia a wiekiem rozpoczęcia nauki, niższy wynik mieli tylko Rumuni. Średnia unijna wynosiła ponad 80 proc. Z zestawień przeprowadzonych przez IBE wynika, że przy zdecydowanie niższych wydatkach na opiekę przedszkolną do słowackich przedszkoli chodziło ok. 75 proc. dzieci, do czeskich 80 proc., do niemieckich ponad 90 proc. Meksyk, którego wydatki na przedszkola jako część PKB są porównywalne do polskich, ma w tych placówkach dwukrotnie więcej dzieci.
Dlaczego tak jest? – Główną przyczyną tej sytuacji wydają się wysoki stopień regulacji tego sektora usług, np. obowiązująca Karta nauczyciela, która znacznie usztywnia płace zatrudnianych osób, jak i ograniczone możliwości regulowania liczby miejsc pracy (np. ich redukowanie w okresie niżu demograficznego) – odpowiada w swojej publikacji IBE i dodaje przy tym, że polskie przedszkola oferują stosunkowo wysoki standard usług.
Zgodnie z Kartą nauczyciela pensum nauczyciela przedszkola wynosi 25 godzin lekcyjnych, czyli około 19 godzin zegarowych. Co więcej, przysługuje im wolne w okresie ferii czy wakacji, a także inne przywileje wynikające z Karty, chociażby odgórnie ustalona siatka średnich płac. Czesi, Słowacy, Niemcy czy Brytyjczycy zatrudniają pracowników przedszkoli w oparciu o umowę o pracę. Odpowiednio czas pracy dydaktycznej czeskiego nauczyciela wynosi 31 godzin zegarowych, brytyjskiego 32, norweskiego 34, niemieckiego 39.
We wrześniu 2013 weszła w życie nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która ma na celu do 2017 r. zapewnić miejsce w przedszkolach wszystkim dzieciom w wieku 3–5 lat. Państwo dokłada się do opieki przedszkolnej, która do tej pory była w pełni finansowana z kasy gmin, te w zamian mają tworzyć nowe miejsca. W zamian za budżetowe środki odebrano gminom możliwość pobierania od rodziców większych opłat niż 1 zł, za godzinę opieki ponad pięciogodzinny standard.