Możemy podkreślić wagę „ojczystego panteonu”

Publikacja: 07.02.2009 02:00

[b]Rz: Czy spotkanie sygnatariuszy listu i ekspertów MEN zakończyło się porozumieniem? [/b]

prof. Zbigniew Marciniak, wiceminister edukacji narodowej: W podsumowaniu obie strony stwierdziły, że było to spotkanie ludzi głęboko przejętych jakością kształcenia. Dla mnie dyskusja była owocna, ponieważ ze strony sygnatariuszy listu, głównie prof. Andrzeja Nowaka z Krakowa, padały bardzo konkretne propozycje. Dotyczyły tego, co można zrobić, by dać większe poczucie bezpieczeństwa, że nauczanie historii w szkołach jest właściwe, tym osobom, które mają bardziej konserwatywne spojrzenie na to, jak się powinno uczyć tego przedmiotu. Spotkanie zakończyło się uzgodnieniem, że będziemy się zastanawiać nad uwzględnieniem niektórych propozycji sygnatariuszy listu.

[b]Jakich?[/b]

Dyskutowaliśmy głównie o historii w szkołach ponadgimnazjalnych. Myślę, że możemy w liceach w bloku zagadnień do wyboru podkreślić wagę tematu „Ojczysty panteon i ojczyste spory”, w którym są poruszane m.in. problemy walki powstańczej.

[b]Będzie to temat obowiązkowy dla wszystkich?[/b]

Taka była sugestia historyków.

[b]Zgadza się pan z nią?[/b]

Merytorycznie tak, bo nie wyobrażam sobie, by jakiś nauczyciel pominął ten temat.

[b]To znaczy, że zmieni się podstawa programowa historii i ten temat będzie obowiązkowy?[/b]

Wydamy komentarz do podstawy ze wskazówkami metodycznymi dla nauczycieli i zapiszemy w nim, by wybierali ten temat. Podstawa wchodzi do liceów dopiero za 3,5 roku. Modyfikacja rozporządzenia nie jest wykluczona, ale pośpiechu nie ma.

[b]Rz: Czy spotkanie sygnatariuszy listu i ekspertów MEN zakończyło się porozumieniem? [/b]

prof. Zbigniew Marciniak, wiceminister edukacji narodowej: W podsumowaniu obie strony stwierdziły, że było to spotkanie ludzi głęboko przejętych jakością kształcenia. Dla mnie dyskusja była owocna, ponieważ ze strony sygnatariuszy listu, głównie prof. Andrzeja Nowaka z Krakowa, padały bardzo konkretne propozycje. Dotyczyły tego, co można zrobić, by dać większe poczucie bezpieczeństwa, że nauczanie historii w szkołach jest właściwe, tym osobom, które mają bardziej konserwatywne spojrzenie na to, jak się powinno uczyć tego przedmiotu. Spotkanie zakończyło się uzgodnieniem, że będziemy się zastanawiać nad uwzględnieniem niektórych propozycji sygnatariuszy listu.

Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Matriał Promocyjny
Ojcowie na urlopie to korzyści dla ich dzieci, rodzin, ale i firm
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska