Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie nowatorskie technologie Elon Musk planuje zademonstrować w nowym prototypie Tesli?
- Dlaczego obietnice dotyczące latających samochodów Muska budzą kontrowersje wśród ekspertów?
- Jakie wyzwania regulacyjne stoją przed koncepcją pojazdów z możliwością pionowego startu i lądowania (VTOL)?
Co pokaże Tesla jeszcze przed końcem tego roku? Elon Musk, w swoim stylu, nie mówi wprost i zostawia wiele niedopowiedzeń, ale media już obiegają liczne spekulacje. Wiele wskazuje na to, że miliarder zamierza zaprezentować latający samochód. Obietnice właściciela Tesli rozpalają emocje, ale eksperci je studzą, przypominając, że nie jest to pierwsza taka zapowiedź.
Elon Musk spełni marzenie Petera Thiela?
Elon Musk po raz kolejny przyciąga uwagę świata odważnymi deklaracjami na temat rewolucyjnej technologii transportowej. Podczas rozmowy z Joe Roganem, dyskusja w podcaście zeszła na temat mocno opóźnionego sportowego modelu Tesla Roadster. Musk stwierdził, że firma „zbliża się” do demonstracji prototypu. To właśnie wtedy padły słowa, które zelektryzowały media. Musk przywołał refleksję swojego przyjaciela, Petera Thiela (jeden z wiodących inwestorów Doliny Krzemowej, współtwórca PayPala), że „w przyszłości miały być latające samochody, ale ich nie mamy”. Po czym dodał: „Myślę, że jeśli Peter chce latający samochód, powinien móc go kupić”.
Nowy Roadster, którego pierwotna produkcja planowana była na 2020 r., opóźniany był co roku. Pierwsza generacja była produkowana w latach 2008-2012. Musk wydaje się jednak sugerować, że wieloletnie opóźnienie wynika z implementacji przełomowych rozwiązań. Zapowiedział, że nadchodzący pojazd będzie wyposażony w „szaloną technologię” i obiecał, że jego prezentacja będzie „niezapomniana”. Co więcej, podczas wywiadu porównał jego funkcje do arsenału agenta 007 z serii filmów o Jamesie Bondzie.
– Gdybyś wziął wszystkie samochody i je połączył, to (nowy projekt Tesli – red.) jest czymś bardziej szalonym – stwierdził Musk.